Cukinie z orientalnym nadzieniem

W poniedziałek Lidl Polska, sam z siebie, bez żadnych nagabywań dostarczył nam prezent – wielką pakę z okazji tygodnia azjatyckiego. Fajna sprawa, tym bardziej, że bez żadnych oczekiwań na pochwały, a nawet na pisanie o samej pace jak i znajdujących się w niej  produktach;) O niektórych rzeczywiście raczej pisać nie będziemy, bo są sosami do szybkiego przygotowania dań. Chyba, że podpadną nam smakowo – wtedy spodziewajcie się wpisu na miarę „wojny tatarowej” 😉
Kilka możemy jednak od razu pochwalić, bo skorzystaliśmy z nich przygotowując wczorajszy posiłek. Był to sos sojowy, sos słodki chili i kiełki ze słoika. Sosy jak sosy – są po prostu ok 😉 A kiełki ze słoika to naprawdę dobry pomysł. Trochę mniej kruche niż świeże, ale za to nie trzeba nadmiaru wyrzucać po jednym dniu 😉

Wymyślony przez nas przepis to takie połączenie azjatyckiego smaku z nasza polską cukinią, w tym wypadku okrągłą (chociaż podłużna też spokojnie by się nadała). Byle nie przerośnięta. Cukinie to też był prezent (od naszej koleżanki Kasi), który leżał i czekał na fajny pomysł. No i się doczekał 😉 Można by nazwać wczorajszy posiłek prezentowym 😉 A w  zasadzie to 2 posiłki, bo na końcu będzie jeszcze drugi przepis w bonusie 😉

Nadziewane orientalnie cukinie

fot cookandwatch com cukinie nadziewane ryzem i wieprzowina Cukinie z orientalnym nadzieniem

Nadziewane orientalnie cukinie

Składniki:

  • 300 g chudej wieprzowiny
  • 100 g ryżu ugotowanego
  • 2 łyżki sosu sojowego
  • 1 ząbek czosnku posiekany
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżeczka mielonego pieprzu
  • odrobina soli
  • 1 łyżka oleju
  • 3 łyżki sosu słodkiego chili
  • 1 łyżka oleju sezamowego
  • 2 łyżki kiełków odsączonych
  • 4 cukinie okrągłe

Sposób przygotowania:

Wieprzowinę kroimy na małe kawałki. Mieszamy sos sojowy, czosnek, cukier, pieprz, sól i olej  sezamowy. Marynujemy mięso przez godzinę. Gotujemy ryż, mieszamy ze słodkim chili i kiełkami. W cukiniach ścinamy czubki i wycinam miąższ. Mięso smażymy krótko na mocno rozgrzanym woku na 1 łyżce oleju. Mieszamy z ryżem nadziewamy cukinie i pieczemy w piekarniku w 180 stopniach około 40 minut. Podajemy gorące.

Jeśli zostanie wam trochę nadzienia mięsno-ryżowego, proponujemy przyrządzić je z kawałkami cukinii (które pozostają po przygotowaniu cukiniowych foremek).
Na woku smażmy kawałki cukinii, dodajemy słodki sos chili. Po chwili dodajemy ryż (lub ryż z mięsem) i mocno wysmażamy. I mamy drugie danie w bonusie 😉

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl

 

Piknikowy kurczak teriyaki

Jesień za oknem. Na razie piękna, złocista i słoneczna. Ostatnia szansa żeby zrobić piknik na pożegnanie lata. Taki prawdziwy z kocykiem, piknikową
zastawą i stosownymi napojami 😉
Na pikniki – tak jak na podróż pociągiem – najlepsze są jaja na twardo i wiejska kiełbasa 😉 Sposób przygotowania znany i banalnie prosty. (Dla przypomnienia – jaja ugotować, kiełbasę kupić:)
My jednak jak zawsze zjedlibyśmy coś więcej i jesteśmy przekonani, że Wy też. Dlatego nim się ochłodzi i spadną deszcze podpowiadamy jak zrobić
piknikowego kurczaka z azjatyckim posmakiem.

Kurcze pieczone teriyaki

fot cookandwatch com kurczak w sosie teryjaki na zimno Piknikowy kurczak teriyaki

Kurcze pieczone teriyaki

Składniki:

  •     6-8 pałek z kurczaka
  •     4 łyżki sosu teriyaki
  •     1 łyżeczka czarnego pieprzu
  •     odrobina soli
  •     3 łyżki oleju
  •     3 ząbki czosnku
  •     3 łyżki miodu

Sposób przygotowania:

  1. Kurczaka umyć, osuszyć, posolić.
  2. Przygotować marynatę. Sos teriyaki wymieszać z miodem i pieprzem.
  3. Czosnek posiekać. Dodać razem z olejem do marynaty.
  4. Wymieszać bardzo dokładnie.
  5. Kurczaka umieścić w marynacie na 12-18 godzin i przewracać co 2-3 godziny.
  6. Piec w piekarniku o temperaturze 180-200 stopni około 50 minut (30 minut pod przykryciem z folii aluminiowej, później bez).
    lub zawinięte w folię na grillu do miękkości, później dopiec.
  7. Podawać na zimno lub na gorąco, z pieczywem i sałatkami lub kiszonym ogórkiem.

 

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl

 

Ale bedzie dzisiaj Sajgon…

Dzisiaj slodkokwasna.pl wybiera się na imprezę. ALE SAJGON bedzie 😉

postaramy się szybko zamieścić relację. Raczej mało tekstu, a więcej zdjęć 🙂

A jak impreza, to musi być muzyka. My ze swojej strony polecamy nowy kawałek Moniki Brodki, który od paru dni chodzi nam po głowie. Naprawdę dobra popowa muzyka, a przy okazji na klipie i w tekście można zauważyć nasze ulubione miejsce.

wasza slodkokwasna.pl