Roladki z boczku po wietnamsku

ale się nie trzymamy, tylko coś wypijamy 😉

Taki wierszyk wyszedł, jak przedszkolakowi wierszoklecie, ale przecież nie o wiersze tu chodzi tylko, żeby podjeść smacznie i… smacznie (bo zdrowo do dzisiejszego dania jakoś nie pasuje, choć parę warzyw w nim występuje – znowu rym:)

Roladki z boczku po wietnamsku

fot marszull com roladki Roladki z boczku po wietnamsku

Roladki z boczku po wietnamsku

Składniki:

  • Boczek ok. 1,5 kg z tłuszczykiem, dosyć gruby
  • 15 dużych pieczarek
  • 1 papryka czerwona
  • 1 papryka zielona
  • miód
  • czosnek
  • 2 pęczki dymki
  • raumui (kolendra wietnamska)
  • Thit Than & Xuong Ong (wietnamska vegeta)
  • cytryna
  • olej

Sposób przygotowania:

  1. Boczek umyć, oskrobać tłustą część z pozostałości skóry, wyciąć ewentualne kostki.
  2. Pokroić na cieniutkie plasterki.
  3. Obrać 3 ząbki czosnku, zgnieść.
  4. Łodyżki raumui (czyli kolendry)  3 sztuki, drobno posiekać. Dodać  czosnek do raumui i dalej drobno siekać.
  5. Dodać do mięsa.
  6. Następnie dodać Thit Than & Xuong Ong (wietnamska vegeta), sok z połowy cytryny, łyżkę miodu. Wymieszać.
  7. Dodać łyżkę oleju. Wymieszać. Odstawić.
  8. Nastawić wodę w garnku. Do gotującej wody dodać pół łyżki oleju.
  9. Dymkę umyć. Obgotować dół i górę,  następnie wrzucić do zimnej wody.
  10. Odciąć szczypior. Jeżeli szczypior jest gruby, pociąć na chudsze paski.
  11. Z papryki wyciąć gniazda nasienne. Pokroić na półcentymetrowe paski.
  12. Pieczarki umyć. Pokroić na półcentymetrowe paski.
  13. W pasek boczku zawinąć pasek papryki zielonej i czerwonej oraz pasek pieczarki.
  14. Owinąć szczypiorem i zawiązać na supeł.
  15. Ułożyć na blasze.
  16. Piekarnik rozgrzać do 250 C. Piec ok. 30 min. – aż roladki będą ładnie przypieczone.
  17. Podawać z sosem.
  18. Sos: Posiekać resztę szczypioru. Dodać 3 łyżki sosu sojowego, musztardę, sok z ćwiartki cytryny i łyżkę oleju. Wymieszać.

A tutaj taki mały bonus „jak zwijać i wiązać”

Jak zwijac i wiazac Roladki z boczku po wietnamsku

Jak zwijać i wiązać

I jeszcze jeden bonus:

Galeria zdjęć z przygotowań i konsumpcji.

Pamiętajcie, że boczek trzeba czymś przepić… np. zieloną herbatą.

Smacznego!

Wasza skodkokwasna.pl

Dzisiaj kot…

ale nie kulinarnie, tylko azjatycko i noworocznie, a że jesteśmy leniwi to się posłużymy nie swoim tekstem 😉

Wietnamski Nowy Rok 2011 300x288 Dzisiaj kot...

Wietnamski Nowy Rok 2011

Tết Tân Mão 2011: Rok Kota

Wietnamski Nowy Rok

4 lutego, piątek, od 20:00

ALE SAJGON!, ul. Wileńska 21
SATURATOR, ul. 11-go Listopada 22

Bilety: 20 zł

Nowy Rok w Warszawie w lutym? Tylko na Pradze 4 lutego! W dodatku, jeśli tego dnia przebiegnie wam drogę nawet i czarny kot – traktujcie to jako dobry, noworoczny omen, bo już od 3 lutego oficjalnym znakiem zodiaku Nowego Roku będzie właśnie Kot.

Jak co roku, na Pradze będzie można oficjalnie świętować nadejście azjatyckiego Nowego Roku, liczonego według kalendarza lunarnego, i zmianę znaku zodiaku – tym razem jednak, obok Saturatora, który przez kilka ostatnich lat gościł tę noworoczną imprezę – będzie także nowo otwarty klub Ale Sajgon na ulicy Wileńskiej.

Noworoczną imprezę rozgrzeją zespoły Yoga Terror, PopKultura oraz – tego na początek Roku Kota zabraknąć by nie mogło – Furia Futrzaków . To oczywiście nie wszystko – DJ Magura serwuje w klubach Orient Disco – Przed Upadkiem Sajgonu, a przed oboma klubami będzie można obejrzeć pokaz latających lampionów, bez którego żaden azjatycki Nowy Rok się obejść nie może.

Tradycyjnie na imprezie w obu klubach będzie można też spróbować „zakazanych” wietnamskich potraw. Kto miał okazję świętować z nami poprzednie edycje Tet – wie, że larwy jedwabników czy omlet z mózgiem to tylko przystawki i początek kulinarnych doznań ekstremalnych.
Dla tych, którzy jednak woleliby pozostać przy daniach bardziej tradycyjnych, przygotujemy także łagodniejszą wersję menu.

Ponadto jako wizualizacje – wietnamska wersja serialu „Brzydula”. Nie zabraknie też noworocznych konkursów, dzięki którym będzie można przetestować swoją odwagę kulinarną i możliwości wokalne.

A co przyniesie wam Nowy Rok – przepowiedzą wam za dobry napiwek barmani w klubie Ale Sajgon. Od nich będziecie też mogli się dowiedzieć, jaki jest wasz znak zodiaku według kalendarza lunarnego (jeśli jeszcze tego nie wiecie albo nie zdążycie sprawdzić przed imprezą).

Szczęśliwego Kolejnego Nowego Roku!

Bilety: 20 zł. Bilet upoważnia do wejścia do obu klubów.

Kontakt: 609-86-89-89, 788410757

Organizatorzy: Ale Sajgon, Saturator, Fundacja Sztuki Arteria.

Więcej informacji: www.arteria.art.pl

Milutki króliczek, curry, po wietnamsku ;)

Ostatnio znowu spotkaliśmy się na małe kulinarne co nieco. Slodkokwaśna przygotowała dwa dania wietnamskie z książki kucharskiej (które okazały się mało wietnamskie, ale azjatycki charakter utrzymały) plus dwa dania polskie.

%name Milutki króliczek, curry, po wietnamsku ;)

Połączone ekipy

A ekipa Nam Saj Gon ( w osobie Nama kucharza i Uta tym razem jako kibica) i silnej ekipy Ale Sajgon (tez jako kibiców)

%name Milutki króliczek, curry, po wietnamsku ;)

Ale Sajgon

przygotowała pysznego królika curry po wietnamsku. Jako, że na podorędziu mieliśmy wykwalifikowaną pomoc lekarską (w postaci Dariusza) nic nam straszne nie było.

Tak więc:

Królik curry po wietnamsku

%name Milutki króliczek, curry, po wietnamsku ;)

 

Czas przygotowania: 20 min
Czas gotowania: 25 min

Składniki:

  • królik
  • 3 ziemniaki
  • 1 papryka zielona
  • 1 papryka czerwona
  • 1 cebula
  • 1 pęczek trawy cytrynowej
  • 1 czosnek
  • 1 puszka mleka kokosowego
  • 5 g masła
  • 1 mała paczka przyprawy 5 smaków
  • tajska bazylia
  • pieczywo

Składniki (po wietnamsku):

  • 1 tho
  • 3cu nho khoai tay
  • 1 qua nho ot xamh
  • 1qua nho ot do
  • 1 cu hanh tay
  • 1cu xa tuoi
  • 1cu toi
  • 1loong cot dua
  • 5 gr bo
  • 1goi nho bot ngu vi
  • 1goi rau hung cho
  • banh my

1. Wypłukać, osuszyć i pokroić mięso królika na 3-5 cm kawałki (z kośćmi lub bez).
2. Zmieszać cukier, pieprz, sól, drobno posiekany czosnek, część zmiażdżonej i posiekanej trawy cytrynowej i część pasty curry czerwonej, przyprawę 5 smaków. Marynatą natrzeć mięso i odstawić na 15 min w temperaturze pokojowej.
3. Ziemniaki pokroić w 2 cm kostkę i wrzucić na głęboki olej, aż do zbrązowienia – mogą być nawet lekko surowe w środku.
4. W tym samym oleju lekko podsmażyć mięso – wyjąć i odsączyć z tłuszczu.
5. Na oleju słonecznikowym (może być ten sam, w którym smażone było mięso) lekko przesmażyć pastę curry, czosnek.
6. Dodać mięso – smażyć 5 min na małym ogniu.
7. Dodać wody z przyprawą 5 smaków – ilość w zależności od żądanej konsystencji.
8. Po 10 min dodać ziemniaki, paprykę (zieloną i czerwoną) krojoną w paski, grubo krojoną cebulę, siekaną trawę cytrynową – dusić aż do momentu, w którym ziemniaki zmiękną.
9. Doprawiamy rau hung cho (tajska bazylia), mlekiem kokosowym.
10 Podawać na gorąco z pieczywem, makaronem ryżowym bądź ryżem.

11. Królika można tez spożywać z polskim tradycyjnym alkoholem  😉

Smacznego

Wasza slodkokwasna.pl