Tatar z serca wołowego

Dzisiaj krótko i na temat. Zbliża się weekend, czas coś zjeść porządnego. A że klimaty helloweenowe w koło, to my też idziemy w tym kierunku. Ale nie będzie żadnej ściemy tylko proponujemy serce na surowo. Dajcie znać jak Wam się widzi ten przepis. Bo jak dla nas jeden z najlepszych tatarów jakie znamy!

 

Tatar z serca wołowego

fot cookandwatch com tatar z serca wolowego po azjatycku 02 Tatar z serca wołowego

Tatar z serca wołowego

Składniki:

  • 500 g serca wołowego
  • 2 łyżeczki sosu sojowego
  • 1 łyżeczka pieprzu
  • 3 łyżki kaparów
  • 1 łyżka srirachy
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 czerwona cebula posiekana drobno
  • 1 żółtko (opcjonalnie)
  • 1 papryczka chili posiekana (opcjonalnie)
  • oliwa do polania

Sposób przygotowania:

  1. Serce oczyścić z żyłek, pokroić na mniejsze kawałki i posiekać.
  2. Dodać sos sojowy, pieprz, srirachę i sól i cebulę.
  3. Wymieszać dokładnie.
  4. Dodać kapary, polać oliwą i udekorować (lub wymieszać) żółtkiem.
  5. Podawać z pieczywem (albo i nie)
fot cookandwatch com tatar z serca wolowego po azjatycku 01 Tatar z serca wołowego

Tatar z serca wołowego

Smacznego!!!!
Wasza slodkokwasna.pl

Kacze języki z wolnowara

Dawno tu nic nie było. Ba, nawet bardzo dawno 😉 Ostatni wpis z października, wcześniejszy z sierpnia 😉 Ale jak zawsze mamy usprawiedliwienie. Fat Daddy na Nocny market, przeprowadzka, sporo pracy z fotografią kulinarną i inną w studio fotograficznym. I tak jakoś czas leciał, a chęci i mobilizacji nie było ;(
Ale ostatnio zobaczyliśmy kacze języki w jednym takim sklepie i olśnienie: „Hej, przecież my w wakacje robiliśmy kacze języki. I były zaje… wyśmienite. A przepis miał być na blogu i się gdzieś po drodze zawieruszył.”
No to nadrabiamy. Jedna z dziwniejszych rzeczy przyrządzanych w domu, ale tak pyszna, że można się uzależnić. Poważnie!
U nas zagrał wolnowar, ale oczywiście można użyć piekarnika, tylko ustawić temperaturę wewnątrz naczynia na około 70-75 stopni.

Kacze języki z wolnowara

fot cookandwatch com kacze języki podane slodkokwasna Kacze języki z wolnowara

Kacze języki z wolnowara podane z pistacjami

fot cookandwatch com kacze języki w wolnowarze slodkokwasna Kacze języki z wolnowara

Kacze języki w wolnowarze

Składniki:

  • 500 g kaczych języków
  • 3 łyżki sosu rybnego
  • 2 łyżki sosu ostrygowego
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżeczka pieprzu czarnego
  • 2-4 papryczki chili
  • 1 ząbek czosnku
  • szczypta wietnamskiej wegety
  • 6 szalotek posiekanych
  • 2 łyżki małych kaparów
  • kostka masła
  • 3 łyżki gęsiego tłuszczu
  • 2 łyżki pistacji, posiekane do posypania
fot cookandwatch com kacze języki zamarynowane slodkokwasna Kacze języki z wolnowara

Kacze języki zamarynowane

Sposób przygotowania:

  1. Języki obmyć, osuszyć.
  2. Sos rybny, ostrygowy, cukier, pieprz, chili, czosnek i wegetę wietnamską wymieszać dokładnie i przygotować marynatę.
  3. Zamarynować na 12 godzin.
  4. Konfitować w wolnowarze (low) w maśle i gęsim tłuszczu. Po 5 godzinach dodać posiekaną szalotkę i kapary. Taki sam czas jeśli używamy garnka i piekarnika.
  5. Całość gotować 10 godzin.
  6. Podawać same, z ryżem lub z pieczywem. Najlepsze posypane posiekanymi pistacjami.

PS Padło parę pytań na priv, i jedno w komentarzu co to za sklep, więc podajemy: Azjatka na ul.Marszałkowskiej 18, pytajcie też w Chirurgii Drobiowej czyli Valdi Drób na Hali Mirowskiej

fot cookandwatch com kacze języki podane z pistacjami i bagietka slodkokwasna Kacze języki z wolnowara

Kacze języki z bagietką

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

Boczek po azjatycku na chrupiąco

Taki tytuł posta, choć w zasadzie to boczek wg nowego przepisu. Przepis wymyślony na poczekaniu, pod wpływem pewnej rozmowy i zdjęć. Zaczęło się od świetnego artysty akwarelisty Minh Dam i wrzuconych przez niego zdjęć. Na zdjęciach było oczywiście jedzenie i oczywiście było to jedzenie z Azji, a dokładniej z Chin. Naszą uwagę zwrócił boczek – grubo pokrojony i podany na sosie. Od razu w głowie ułożyliśmy sobie szkic przepisu: gotowanie z kilkoma azjatyckimi przyprawami, a na koniec krótkie obsmażenie na gorącym tłuszczu. Przepis trafiłby do kolejki „przepisy do zrobienia” ale Marcin aka Jaja w Kuchni zapytał co przyniesiemy dzisiaj do audycji. Do jedzenia oczywiście. Kochamy boczek. Marcin kocha boczek i Marcin kocha boczek (bo Marcinów w audycji będzie dwóch). Zatem bazar Szembeka był grany i boczek gotowany 🙂 No a przepis bardzo szybko (jak nigdy) wylądował na blogu.
Na dodatek dziś o 19.00 w Radio Kampus w audycji Jaja w Kuchni możecie posłuchać co ma do powiedzenia Marcin ostatnio znany jako Fat Daddy.
Boczek po azjatycku na chrupiąco
fot cookandwatch com boczek 001 18 Boczek po azjatycku na chrupiąco

Boczek po azjatycku na chrupiąco z ryżem i piklami

fot cookandwatch com boczek 002 18 Boczek po azjatycku na chrupiąco

Boczek po azjatycku na chrupiąco

fot cookandwatch com boczek 003 18 Boczek po azjatycku na chrupiąco

Ryż i pikle do boczku po azjatycku

Składniki:

  • 600-700 g boczku ze skórą
  • 3 duże ząbki czosnku pokrojone w plastry
  • 2-4 chili przekrojone na pół
  • 8 łyżek sosu rybnego
  • 1 łyżka oleju sezamowego
  • 2 łyżki octu ryżowego
  • 3 łyżki sosu ostrygowego
  • 3 łyżki cukru
  • opcjonalnie 2 kawałki pieprzu podłużnego
  • 1 łyżeczka „wietnamskiej wegety”
  • 300-400 ml wody
  • 0,5 litra oleju do smażenia

Sposób przygotowania:

  1. Boczek kroimy na duże sześciany. Układamy w garnuszku.
  2. Wszystkie składniki marynaty mieszamy.
  3. Zalewamy boczek tak, żeby przykryć marynatą, ewentualnie uzupełniamy wodą.
  4. Zagotowujemy i gotujemy około 4-5 godzin, aż boczek będzie miękki. W razie potrzeby uzupełniamy wodę.
  5. Wyjmujemy ostrożnie kawałki boczku. Zostawiamy do schłodzenia.
  6. Resztę sosu redukujemy dosyć mocno.
  7. Rozgrzewamy olej i smażymy każdy kawałek przez chwilę (uważając, żeby nie przypalić)
  8. Podajemy na sosie razem z ryżem i piklami.

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl