Fasolka po japońsku

Dzisiaj będzie lekko i przyjemnie. I w dodatku po japońsku. I bez mięsa – co niektórych zmartwi, a innych ucieszy. Według nas najważniejsze, żeby było smacznie. A tu akurat jest. Kilkanaście razy przygotowywaliśmy tą fasolkę testując różne wariacje przepisów. I w końcu znaleźliśmy najlepszą. Możliwe, że pojawi się na powtórce warsztatów Wege Azja, które odbędą się w kwietniu (to pewnie dobra informacja dla wszystkich, którzy nie mogli wziąć udziału w pierwszej edycji). Informacja wkrótce na blogu i na naszym fanpage na facebooku.
Przepis jest prosty (jak większość japońskich dań), ale istotą jest idealne zbalansowanie smaków. Mamy nadzieję, że to, co powstało w naszej kuchni Wam się spodoba. I że kawałek Japonii zagości u Was w jadalni. Oczywiście naszą wersję przepisu możecie zmieniać i dodawać swoje własne składniki. Jak wyjdzie wam coś fajnego, to koniecznie podzielcie z innymi czytelnikami.

Fasolka po japońsku

fot cookandwatch com fasolka z pasta miso i sezamem Fasolka po japońsku

Fasolka po japońsku

Składniki:

  • 300 g fasolki zielonej (mrożonej lub świeżej)
  • 3 łyżki sezamu białego
  • 1/2 łyżki cukru
  • 2 łyżki pasty miso
  • 2 łyżki mirin

Sposób przygotowania:

  1. Fasolkę ugotować, odcedzić.
  2. Przełożyć na chwilę do zimnej wody.
  3. Znowu odcedzić.
  4. Sezam podprażyć na gorącej patelni około 5 minut.
  5. Zostawić jedną łyżkę do przybrania.
  6. Resztę utrzeć w moździerzu razem z cukrem i pastą miso.
  7. Dodać mirim, dobrze wymieszać.
  8. Fasolkę wymieszać dokładnie z powstałym sosem.
  9. Posypać sezamem i podawać.

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl