Flaki z azjatyckim sznytem

Było jedzone wczoraj i dzisiaj. Po nocy – niezdrowo podobno. Ale przecież nikt nie widział, w jaki sposób to nocne podjadanie jest niezdrowe. Na przykład takie nietoperze żyją w nocy i w nocy jedzą. Albo inne jeże. Tak samo jak wampiry. Oglądaliśmy „Co robimy w ukryciu”, to wiemy. A to dokument, więc musi być prawda. Ciekawe czy wampirom smakowałyby nasze flaki. Hahaha. Pewnie tak 😉 z naciskiem na nasze.
Ale przepis jest na wołowe a te smakują naprawdę dobrze. Szczególnie z pomidorami, liśćmi kaffir (czyli takiej karłowatej limonki) zatarem (za’ atar tak się prawidłowo powinno pisać – czyli bliskowschodniej mieszanki przypraw i z wędzoną papryką). No i oczywiście z sosem rybnym, który u nas ląduje we wszystkim. Łącznie z karmelem i ciastkami.
Miks może wygląda na skomplikowany ale wcale taki nie jest. I w pogodę, którą mamy za oknem, te flaczki smakowały wyjątkowo dobrze. Dajcie znać czy Wam też!

Flaki z azjatyckim sznytem

fot cookandwatch com flaki z pomidorami zatarem sosem rybnym i kaffirem 001 Flaki z azjatyckim sznytem

Flaki z azjatyckim sznytem

Składniki:

  • 500 g flaków wołowych wyczyszczonych i obgotowanych
  • 2 czerwone cebule pokrojone w piórka
  • 3 marchewki małe pokrojone w zapałkę
  • 1 puszka krojonych pomidorów (400 g)
  • 500 g bulionu wołowego
  • 6 liści kaffir
  • 2 cm cynamonu
  • 3 łyżki sosu rybnego
  • 2 łyżeczki małych kaparów
  • 2 łyżki przyprawy zatar
  • 1 łyżeczka papryki wędzonej słodkiej
  • 1 łyżeczka papryki wędzonej ostrej
  • 1 łyżeczka „wietnamskiej wegety” lub czystego glutaminianu
  • 2 łyżki cukru
  • sól, pieprz, sriracha do smaku
  • 2 łyżki masła sklarowanego
  • 200 ml wody
  • kolendra lub natka pietruszki i ćwiartki limonki podane do gotowego dania

Sposób przygotowania:

  1. Masło rozgrzewamy na patelni lub woku, wrzucamy liście kaffir i dodajemy marchewkę i cebulę.
  2. Smażymy 8-10 minut. Doprawiamy zatarem, smażymy chwilę i dodajemy flaki. Smażymy 5 minut.
  3. Dodajemy pomidory, sos rybny, kapary, zatar i cynamon.
  4. Smażymy jeszcze 2 minuty, mieszając.
  5. Przekładamy do bulionu, doprawiamy papryką, glutkiem, cukrem i odrobiną soli, pieprzu i srirachy.
  6. Dodajemy 200 ml wody i gotujemy około 60-90 minut na małym ogniu.
  7. Podajemy z kolendrą i limonkami do zakwaszania. Do tego bagietka z masłem.
fot cookandwatch com flaki z pomidorami zatarem sosem rybnym i kaffirem 002 Flaki z azjatyckim sznytem

Flaki z azjatyckim sznytem podane!

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

Zupa na jagnięcinie, z wątróbką i dynią

Taka zupa chodziła za nami już od dłuższego czasu. Może nie ta konkretnie – bo przepis powstał podczas gotowania – ale zasadniczo zupa z wątróbką. Wątróbka jest trochę niedoceniana w Polsce. Są tacy, co wątróbki do ust nie biorą, bo podrób ten jest bohaterem ich traumy z przedszkola, szkolnej stołówki albo domu rodzinnego 😉 W kuchni – być może z racji braku popularności – oporządzana raczej skromnie. Pierwsze skojarzenie: smażona, ewentualnie z dodatkiem jabłek.
Czas odczarować tą część zwierzęcia. I jeść – według uznania – klasycznie lub w postaciach mniej spodziewanych. My mieliśmy już parę wątróbkowych pomysłów. Robiliśmy laarp z wątróbką i parę innych dań.
Dziś czas na zupę. Sprawdźcie ten przepis. Powinno Wam zasmakować 🙂

Zupa na jagnięcinie, z wątróbką i dynią

fot cookandwatch com zupa na jagniecinie z dynia i watrobka Zupa na jagnięcinie, z wątróbką i dynią

Zupa na jagnięcinie, z wątróbką i dynią

Składniki:

  • 600 g kości jagnięcych z żeberek albo innych
  • 4 marchewki
  • 2 pietruszki
  • 2 cebule
  • 1 ząbek czosnku
  • kawałek pora
  • kawałek selera
  • 2 liście kaffir
  • 1 łyżeczka kolendry (ziarna)
  • 2 łyżki sosu rybnego (pod koniec gotowania)
  • 1 łyżka cukru
  • 500 g wątróbki drobiowej
  • 1 kg dyni
  • 2 łyżki oliwy (truflowej)
  • 1/2 łyżeczki papryki wędzonej ostrej
  • sól, pieprz

Sposób przygotowania:

  1. W garnku umieszczamy kości, marchewki, pietruszki, cebule, czosnek rozgnieciony, pora i selera.
  2. Zalewamy zimną wodą. Zagotowujemy. Zbieramy szumy.
  3. Dodajemy liście kaffir, kolendrę i cukier.
  4. Gotujemy 2-3 godziny na małym ogniu.
  5. Pod koniec (30 minut do końca) dodajemy sos rybny i sól i pieprz do smaku.
  6. Chwilę zostawiamy na kuchence, później odcedzamy.
  7. Jeśli na kościach było mięso to zdejmujemy i dodajemy do bulionu.
  8. Wątróbkę kroimy w niedużą kostkę, dynię też.
  9. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni.
  10. Dynie układamy na papierze do pieczenia i polewamy oliwą (można truflową, albo inna smakową) posypujemy solą morską i pieczemy 30 minut.
  11. Bulion zagotowujemy, dodajemy wątróbkę, gotujemy na małym ogniu 5 minut, dodajemy paprykę wędzoną i dynię i gotujemy 6-7 minut na małym ogniu.
  12. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku.

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

Jagnięcina z wolnowara

Ale to było dobre… A jak było dobre, to warto się podzielić przepisem żeby inni też tej dobroci doświadczyli. Jagnięcina kojarzy się raczej z Bliskim Wchodem, arabskim bazarem i stoiskiem z przyprawami. Nam – po ostatnich wakacjach – zawsze będzie się kojarzyła z Azją Środkową i Uzbekistanem (na razie jedyny kraj, który odwiedziliśmy w tamtych rejonach). Szaszłyki z baraniny do tej pory śnią nam się po nocach 😉
Wspomnienia odżyły podczas jedzenia potrawki z jagnięciny. Oczywiście podkręconej typowymi smakami naszych ukochanych regionów azjatyckich: sosem rybnym i liśćmi kaffiru 😉
Potrawką można się delektować z różnymi dodatkami. Tu pole działania jest bardzo szerokie. My raz serwowaliśmy ją z jogurtem greckim i lepioszką. Lepioszka to chlebek wypiekany na ścianach pieca tandori. W zależności od narodowości kucharza, ma swoją własną krajową nazwę, ale lepioszka jest znana w całym bloku byłych republik radzieckich. Innym razem potrawce towarzyszyły frytki, fasolka szparagowa, a jagnięcina podana była na hummusie. Sposobów podania może być zdecydowanie więcej – tu ogranicza Was tylko wyobraźnia. Małe podpowiedzi: ryż, ryż kleisty, banh mi, sałatka som tam i wiele wiele innych. Co do wolnowara – jeśli go nie macie, to można użyć garnka i piekarnika elektrycznego. W ten sposób żeby w garnku mieć temperaturę 80-83 stopnie C. Zadziała podobnie. Ale najprostszy wolnowar to żaden wydatek, a dania wychodzą tak dobrze, że od razu się w nim zakochacie 😉

Jagnięcina z wolnowara

fot cookandwatch com jagniecina na hummusie plus jogurt frytki i fasolka i kompot truskawa2 Jagnięcina z wolnowara

Jagnięcina z wolnowara

fot cookandwatch com jagniecina z wolnowara z azjatyckim sznytem Jagnięcina z wolnowara

Jagnięcina z wolnowara

Składniki:

  • 500 g jagnięciny pokrojonej w małe kawałki jak na gulasz
  • 2 łyżki masła sklarowanego
  • 2-4 papryczki chili posiekane
  • 3 ząbki czosnku posiekane
  • 6 liści kaffir
  • 2 małe cebule pokrojone w piórka
  • 2 łyżki sosu rybnego
  • 1,5 łyżki octu ryżowego
  • 1 łyżeczka pieprzu czarnego mielonego
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżka musztardy dijon
  • 100 ml wody
  • 1 łyżeczka ziaren kolendry

Sposób przygotowania:

  1. Na woku rozgrzewamy masło, dodajemy czosnek, chili i liście kaffir.
  2. Po minucie dodajemy mięso i smażymy mieszając przez 5 minut, dodajemy cebulę i smażymy jeszcze 3 minuty mieszając.
  3. Na koniec dodajemy sos rybny, ocet, musztardę i cukier.
  4. Mieszamy dokładnie, dodajemy wodę, pieprz i kolendrę.
  5. Mieszamy i przekładamy do wolnowara.
  6. Nastawiamy program slow i gotujemy/pieczemy 12 godzin.
  7. Podajemy z lepioszką lub frytkami, z dodatków: hummus, jogurt grecki, warzywa i surówki. I wszystko co Wam przyjdzie do głowy 😉
fot cookandwatch com jagniecina z wolnowara z azjatyckim sznytem 12g Jagnięcina z wolnowara

Jagnięcina z wolnowara

fot cookandwatch com jagniecina z wolnowara z azjatyckim sznytem danie Jagnięcina z wolnowara

Jagnięcina z wolnowara

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl