Zupa z cieciorką, garam masala i kulkami wołowymi

Najbardziej depresyjny dzień w roku. Nie dosyć, że poniedziałek i zima, to jeszcze wyliczone z wzoru wszystkie inne słabe rzeczy 😉
Dzień idealny na naszą nową zupę. Gorącą, aromatyczną, tłuściutką (ale nie za bardzo:) i z doskonałą wkładką mięsną.
Przepis, tak jak duża część przepisów na naszym blogu, powstał spontanicznie i z potrzeby chwili. Ale już w trakcie przygotowywania klopsików do zupy, wiedzieliśmy, że to będzie bardzo dobre. I takie właśnie było. Wyszło aromatycznie i bardzo sycąco. Po powrocie z zimnego zewnętrza, zjedzenie tej zupy od razu poprawia samopoczucie. Po drugiej miseczce, ma się ochotę zapaść w sen zimowy. I tylko budzić się na następną.
Przy okazji, jeśli skusicie się na naszą zupę, zróbcie od razu więcej bulionu i zamroźcie. To idealny sposób żeby w kilka chwil mieć w domu pyszna zupę (jakąkolwiek, łącznie z zupą pho).

Zupa z cieciorką, garam masala i kulkami wołowymi

fot cookandwatch com zimowa zupa z ciecierzyca ziemniakami i pulpetami wołowymi z garam masala Zupa z cieciorką, garam masala i kulkami wołowymi

Zupa z cieciorką, garam masala i kulkami wołowymi

Składniki:

  • 400 g wołowiny mielonej
  • 1,5 łyżki garam masala
  • 2 łyżki sosu rybnego
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżka cukru
  • 1 jajko
  • 2 łyżki oleju
  • sól, pieprz
  • 2 łyżki masła sklarowanego
  • 1 litr bulionu
  • 400 g cieciorki z puszki/słoika (jeśli sucha to należy wcześniej namoczyć i ugotować do miękkości)
  • 400 g przecieru lub 500g pomidorów bez skory lub 400 g pomidorów z puszki
  • 2 ziemniaki duże pokrojone w kostkę
  • sól, cukier, pieprz i sos rybny do smaku
  • zioła do przybrania: mięta, kolendra, pietruszka

Sposób przygotowania:

  1. Wołowinę mieszamy z 1 łyżką garam masala.
  2. Dodajemy jajko, 2 łyżki sosu rybnego, 1 posiekany ząbek czosnku, 1 łyżkę cukru, 2 łyżki oleju i mieszamy dokładnie.
  3. Formujemy malutkie kulki (maksymalnie 1 łyżeczka do herbaty masy) i smażymy na klarowanym maśle, na brązowo z obydwu stron.
  4. Zagotowujemy litr bulionu (u nas był na gęsim skrzydle, ale może być wołowy lub na kurczaku)
  5. Dodajemy cieciorkę i przecier i gotujemy 15 minut.
  6. Jeśli używamy pomidorów to około 30 minut.
  7. Dodajemy ziemniaki pokrojone w małą kostkę i gotujemy 15 minut, po tym dodajemy kulki razem z tłuszczem ze smażenia i gotujemy na wolnym ogniu 5 minut.
  8. Doprawiamy solą, pieprzem i sosem rybnym do smaku.
  9. Podajemy gorącą, można posypać ziołami.
fot cookandwatch com zimowa zupa z ciecierzyca ziemniakami i pulpetami wołowymi z garam masala 02 Zupa z cieciorką, garam masala i kulkami wołowymi

Zupa z cieciorką, garam masala i kulkami wołowymi

fot cookandwatch com zimowa zupa z ciecierzyca ziemniakami i pulpetami wołowymi z garam masala 04 Zupa z cieciorką, garam masala i kulkami wołowymi

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

Sałatka z wołowiną, bobem, kolendrą i rukwią wodną

Od jakiegoś czasu mamy ziołowy ogródek na balkonie (to temat na inny wpis, który pojawi się na pewno na naszym fanpage, możliwe, że też na blogu w obszerniejszej formie 😉 Oczywiście zioła azjatyckie królują, a wśród nich super królową została rukiew wodna. Chyba odpowiada jej obecny klimat: wilgotny, ciepły i deszczowy. Rośnie jak szalona, deklasując inne rośliny. Jak tak dobrze rośnie, to trzeba było coś z tym zrobić. Ponieważ mamy już doświadczenie z łączeniem rukwi wodnej z wołowiną w formie sałaty, to z tych doświadczeń wypadało skorzystać. Po co psuć coś, co jest dobre 😉 Wystarczyło tylko trochę urozmaicić i dołożyć coś pysznego i sezonowego. W naszym przypadku bób. Nieskromnie powiemy, że wyszło połączenie na wagę kulinarnego Oskara. A jeśli chodzi o bób, to wykorzystaliśmy go maksymalnie. Szkoda nam było wyrzucać skórki po obieraniu, więc zrobiliśmy z nich dodatkowe danie. Przesmażyliśmy je na chrupiąco. A pod koniec smażenia dodaliśmy gotowy sos nuoc cham z przepisu i parę pomidorków. To było naprawdę dobre!

Sałatka z wołowiną, bobem, kolendrą i rukwią wodną

fot cookandwatch com salatka wolowina bob pomidor rukiew wodna marchewka kolendra Sałatka z wołowiną, bobem, kolendrą i rukwią wodną

Sałatka z wołowiną, bobem, kolendrą i rukwią wodną

Składniki:

  • 500 g wołowiny, cienkie steki (picanha, rostbef, polędwica itd.)
  • 500 g bobu
  • 250 g pomidorów koktajlowych przekrojonych na pół
  • 1 marchewka pokrojona w cieniutkie paski
  • ½ cebuli posiekanej
  • garść kolendry posiekanej
  • garść rukwi wodnej posiekanej
  • 2 łyżki oleju

Sos nuoc cham z octem ryżowym

  • 3 łyżki sosu rybnego
  • 5 łyżek wody
  • 2 łyżki cukru
  • 2 łyżki octu ryżowego
  • 1 ząbek czosnku posiekany
  • 1-2 papryczki chili posiekane

Sposób przygotowania:

  1. Zaczynamy od sosu. Łączymy wszystkie składniki i mieszamy, żeby cukier się rozpuścił. W razie potrzeby dodajemy wodę, sos rybny lub ocet, w zależności od preferencji smakowych.
  2. Zostawiamy żeby się przegryzł.
  3. Steki układamy na desce i zostawiamy, żeby nabrały temperatury pokojowej.
  4. Bób płuczemy dokładnie. Zalewamy wodą (2x więcej niż bobu) dodajemy łyżeczkę cukru.
  5. Gotujemy 11 minut, dodajemy łyżeczkę soli i gotujemy jeszcze 2 minuty.
  6. Odsączamy i obieramy.
  7. Na woku rozgrzewamy łyżkę oleju, wrzucamy marchewkę, mieszamy i po dwóch minutach dodajemy pomidory. Smażymy jeszcze dwie minuty mieszając.
  8. Przekładamy do wielkiej misy.
  9. Na tym samym woku rozgrzewamy łyżkę oleju, dodajemy cebulę i po 2 minutach bób. Smażymy jeszcze 2 minuty mieszając.
  10. Przekładamy do misy i mieszamy z marchewką i pomidorami.
  11. Na patelni lub płycie grillowej porządnie rozgrzanej smażymy steki po 15-25 sekund na stronę (w zależności od grubości).
  12. Odkładamy na deskę i po 2 minutach kroimy na cieniutkie paski.
  13. Mieszamy z warzywami.
  14. Dodajemy połowę kolendry i rukwi wodnej.
  15. Wszystko mieszamy.
  16. Podajemy w miseczkach, posypane resztą ziół i sosem w miseczce, którym każdy sobie doprawia sałatkę wg uznania.

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

Fasolka z wołowiną na frytkach

W końcu udało się usiąść i coś napisać. A uwierzcie, że po 3 tygodniach urlopu nie jest to wcale takie łatwe. Ba, nawet udało się coś nowego ugotować. Choć akurat gotowanie jest zdecydowanie łatwiejsze od pisania 😉 Na razie ciągle w głowie mamy widoki z Uzbekistanu (jak ktoś jeszcze nie widział, to galerie z podróży można obejrzeć na naszym fanpage na facebooku) i powoli się zbieramy do napisania jednego większego posta o całej podróży.
A w tak zwanym międzyczasie odpalamy bloga i dzielimy się znowu przepisami na pyszne jedzenie.
Dzisiaj sezonowo. Jedna z pyszniejszych letnich rzeczy, czyli fasolka szparagowa. U nas w kuchni od dwóch tygodni grana na rożne sposoby, a dzisiaj na blogu wersja wypasiona.
Z pulpecikami wołowymi i frytkami. Fasolka jest zawsze dobra, ale to co udało się teraz wyczarować rozłożyło nas doszczętnie (w przenośni i dosłownie, bo mieliśmy naprawdę pełne brzuchy 😉 Mamy nadzieję, że Wam też będzie tak dobrze smakowało. Dajcie znać!

Fasolka z wołowiną na frytkach

fot cookandwatch com frytki kulki z wolowiny w azjatyckim sosie Fasolka z wołowiną na frytkach

Fasolka z wołowiną na frytkach 

Składniki: 

  • 400 g wołowiny zmielonej
  • 1 ząbek czosnku posiekany
  • 2 cm imbiru posiekane
  • 2 łyżki sosu rybnego
  • 1 łyżka oleju
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • sól, pieprz do smaku

 

  • 2 łyżki oleju do smażenia
  • 1 cebula pokrojona w kostkę
  • 400 g fasolki szparagowej żółtej
  • 500 g przecieru pomidorowy
  • 1 łyżka cukru
  • 6 liści kaffir
  • 2 łyżki sosu rybnego
  • 1 trawa cytrynowa zgnieciona i pokrojona na mniejsze kawałki
  • 6 plastrów imbiru
  • sól, pieprz do smaku
  • 300 ml wody

 

  • 4 ziemniaki duże, pokrojone na frytki
  • olej do smażenia frytek
  • kilka liści bazylii, najlepiej fioletowej albo tajskiej

 

Sposób przygotowania:

  1. Mięso mieszamy z czosnkiem, imbirem, sosem rybnym, olejem, cukrem i kurkumą. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
  2. Formujemy małe kulki (mięso w ilości 1 łyżeczki)
  3. Na patelni rozgrzewamy olej, dodajemy cebulę chwilę smażymy, poźniej dodajemy pulpety i smażymy na brązowo.
  4. Dorzucamy fasolkę, mieszamy.
  5. Do przecieru dodajemy cukier, pogniecione liście kaffir, 2 łyżki sosu rybnego, trawę cytrynową, imbir, 300 ml wody i odrobinę soli i pieprzu do smaku.
  6. Wlewamy sos na patelnię.
  7. Mieszamy i gotujemy 18-20 minut, na małym gazie.
  8. Smażymy frytki, układamy na talerzu i polewamy sosem z klopsikami i fasolką.
  9. Posypujemy posiekaną bazylią.

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl