Banh xeo

Pyszny, chrupiący (albo i nie – jak się doda więcej mleka kokosowego), szybki do zrobienia (jak mamy ciasto w paczuszce). Można przygotować go w wersji ortodoksyjnej z krewetkami i boczkiem i można dać się ponieść kulinarnym fantazjom dodając co tylko się chce. W zależności od zawartości danie dla mięsożerców, oceanożerców i roślinożerców w jednym miejscu i tym samym czasie. Najlepszy na śniadanie, ale na obiad, czy późną kolację też będzie ok.

Banh xeo

fot cookandwatch com banh xeo Banh xeo

banh xeo

Składniki:

  • 200 g boczku w plastrach pokrojonego w małe kawałki
  • 150 g krewetek (obranych)
  • 1 cebula pokrojona w piórka
  • 1 łyżeczka pieprzu czarnego
  • 1 ogórek obrany i pocięty w paski
  • 1 sałata
  • pęczek kolendry
  • pęczek mięty
  • ciasto na banh xeo z ½ opakowania przyrządzić wg przepisu

lub

  • 200 g mąki ryżowej, 1 łyżeczka kurkumy, 1/2 łyżeczki soli, 1 szklanka mleka kokosowego, ¾ szklanki wody
dokładnie wymieszać

Sposób przygotowania:

  1. Do ciasta dodać szczypiorek.
  2. Krewetki i boczek posypać pieprzem.
  3. Wrzucić na rozgrzany wok, przesmażyć chwilę, dodać cebulę.
  4. Przesmażyć.
  5. Zalać ciastem (z kubka lub chochli) w kształcie okręgu.
  6. Podsmażyć, lekko odrywając łopatką brzegi.
  7. Przykryć na chwilę.
  8. Posypać kiełkami z jednej strony i złożyć na pół.
  9. Jeszcze chwilę smażyć.
  10. Podawać z sałatą, ogórkiem i sosem rybnym (równe części: sosu, wody, uzupełnić cukrem i sokiem z limonki. Po uzyskaniu odpowiedniego smaku uzupełnić posiekanym ząbkiem czosnku i chili)
  11. Kawałki „naleśnika” układać na liściu, dodać ogórek, kolendrę i miętę.
  12. Zawijać i jeść maczając w sosie.

 

Sałata, nie tylko z sałatą

Dzisiaj sałata, którą bardzo szybko się przyrządza. I na dodatek w opcji mocno mięsnej, a nawet bardzo mocno.
Cały proces przyrządzenia sałaty to: zmiksowanie sosu, porwanie i wymieszanie mieszanki sałat (albo posłużenie gotowym miksem :),
usmażenie steka z rostbefu, wypicie piwa w trakcie smażenia, zdjęcie z grilla i położenie na parę minut odpoczynku, wypicie drugiego piwa…
(w sumie może jedno wystarczy na smażenie i odpoczywanie steka ;),pokrojenie, ułożenie mięsa na sałacie i polanie sosem.
I można jeść, popijając piwem;). Do sałaty pasuje… w zasadzie najlepiej zjadać ją bez dodatków, ale koniecznie w doborowym towarzystwie.
Uwaga, ważne: jeśli macie smażyć steka na well done, to szkoda zachodu. Well done to można wysmażyć wieprzowinę, a nie dobry kawałek wysezonowanej
wołowiny.
My raczej kończymy na medium, w drodze wyjątku, na specjalne życzenie medium well 🙂
Tak więc stopień wysmażenia możecie wybrać sobie sami od blue do
medium (ok, do medium well). Aha, my preferujemy szkołę solenia po 😉
I smażcie najlepiej na patelni grillowej, ewentualnie na żeliwnej
grubej patelni.

Sałata z wołowiną.

fot cookandwatch com salata z wolowina Sałata, nie tylko z sałatą

Sałata z wołowiną

Składniki:

  • 2 kawałki rostbefu
  • mieszanka sałat
  • 3 łyżki oliwy
  • 2 łyżki sosu sojowego ciemnego
  • 1 łyżka oleju sezamowego
  • 1 łyżka octu czarnego
  • 2 łyżeczki czarnego pieprzu
  • 2 łyżeczki cukru brązowego
  • 1 chili posiekana
  • sól
  • odrobina masła sklarowanego

Sposób przygotowania:
Steaki doprowadzić do pokojowej temperatury. Posypać pieprzem. Wrzucać na bardzo mocno rozgrzaną patelnie grillową, smażyć po 2-3 minuty na stronę
(medium, medium well) bez przewracania. Jeśli w mięsie jest mało przerostów tłuszczowych, to smażymy na odrobinie masła sklarowanego. Steki odłożyć na drewnianą deskę, na 5 -10 minut. Pokroić w cieniutkie paseczki. Zmiksować oliwę, sos sojowy
ciemny, czarny ocet, olej sezamowy, 1 łyżeczkę pieprzu, 2 łyżeczki cukru, posiekaną chili i odrobinę soli. Mięso ułożyć na sałacie, polać sosem i serwować

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

 

 

Azjatycki pasztet

Święta, święta i.. jeszcze chwilka przed Świętami Wielkiej Nocy. Macie zatem jeszcze czas, żeby przygotować azjatycki pasztet i zadziwić rodzinę nowym smakiem. Jeśli zrobicie go więcej, to spokojnie można się będzie nim raczyć również po świętach. Pasztet smakuje doskonale zarówno samotnie, jak i z dodatkiem ziół,  sosu z sosu rybnego (z poprzedniego przepisu w składnikach), lub w wersji kanapeczki banh  (bagietka wypełniona pasztetem z dodatkiem kolendry, świeżego ogórka i dla wielbicieli pikanterii – sosu chili sriracha)

Tak więc moi drodzy, do sklepu po potrzebne składniki i do roboty. A my życzymy Wam Świąt obfitujących nie tylko w jedzenie, ale też w ciekawe smaki.

Azjatycki pasztet

fot cookandwatch com DSCF10168 Azjatycki pasztet

Azjatycki pasztet

Składniki:

  • 600 g chudej wieprzowiny (np. szynka)
  • 1 łyżeczka startego cynamonu
  • 2 ząbki czosnku bardzo drobno posiekanego lub z praski
  • 4 łyżki sosu rybnego
  • 1 łyżeczka cukru palmowego
  • 1 łyżka skrobi kukurydzianej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka świeżo mielonego pieprzu
  • olej arachidowy do wysmarowania foremki
  • kolendra, bazylia tajska, sałata
  • bagietka

Wykonanie:

  1. Wieprzowinę zmielić lub bardzo drobno posiekać.
  2. Dodać sos rybny, cynamon, cukier palmowy, skrobię, proszek do pieczenia, czosnek i pieprz.
  3. Zmiksować dokładnie, ewentualnie dodać odrobinę zimnej wody.
  4. Formę wysmarować olejem i włożyć do niej mięso.
  5. Piec około 2 godzin na parze (dobrze sprawdza się parownik bambusowy ustawiony na woku).
  6. Po wyjęciu z parownika wstawić do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni (sama góra) i lekko przypiec.
  7. Wyjąć, ostudzić.
  8. Pokroić i podawać z sałatą, kolendrą, bazylią i z bagietką.

Jeśli nie macie parownika można użyć piekarnika, bez termoobiegu, na 180 stopni. Na dół piekarnika należy wstawić naczynie z wodą i uzupełniać w miarę pieczenia. Pasztet pieczemy około 45 minut, przykryty folią aluminiową, na ostatnie 3 minuty podnosimy wyżej, włączamy tylko górę i przypiekamy.

A tak wygląda pasztet w bułeczce (na zdjęciu akurat z ogromną ilością sosu chili)

fot cookandwatch com DSCF10451 Azjatycki pasztet

Kanapka banh z pasztetem, ogórkiem, kolendrą i dużą ilością sosu chili 😉

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl