Nước chấm – wietnamski klasyczny sos

Aż dziwne, że do tej pory ten sos nie doczekał się oddzielnego wpisu. Zawsze gdzieś tam doklejony, niedoceniany. A przecież to klasyka gatunku. Jedna z pierwszych autentycznych wietnamskich rzeczy jakie zjedliśmy. Dostaliśmy ten sos do sajgonek na Stadionie X -lecia i tak trochę podejrzanie na niego patrzyliśmy. Jak to sajgonki bez świecącego w ciemnościach gotowego sosu słodko-kwaśnego z butelki (czy też z dzbanka). A tu jakieś chili, czosnek w środku i ten intensywny zapach sosu rybnego. W pamięci utkwi nam też na zawsze pierwszy zakup sosu rybnego do domu. Oczywiście też na Stadionie. Nie pamiętamy marki, ale ten sos tak intensywnie pachniał, czy też – nie bójmy się tego słowa – śmierdział, że zawijaliśmy go szczelnie w reklamówkę zabezpieczoną dwiema gumkami recepturkami 😉
Później zaczęła się wielka miłość do sosu rybnego i trwa do dzisiaj. Nuoc mam (nuk mam) czyli sos rybny odmieniany już był i w Polsce i w Wietnamie na miliony sposobów. A sos do maczania czyli nuoc cham (nuk ciam) testowany był z milionem potraw, nie zawsze wietnamskich. Nasz przepis na wietnamski sos do maczania powinniście potraktować jako bazę. Próbujcie i dozujcie składniki żeby wypracować sobie własny, optymalny smak.

Nuoc Cham (nước chấm) czyli wietnamski sos do maczania

fot cookandwatch com nuoc cham wietnamski sos do maczania 002 Nước chấm   wietnamski klasyczny sos

Nước chấm czyli wietnamski sos do maczania

fot cookandwatch com nuoc cham wietnamski sos do maczania 003 Nước chấm   wietnamski klasyczny sos

Nước chấm czyli wietnamski sos do maczania

fot cookandwatch com nuoc cham wietnamski sos do maczania 001 Nước chấm   wietnamski klasyczny sos

Nước chấm czyli wietnamski sos do maczania

fot cookandwatch com nuoc cham wietnamski sos do maczania 004 Nước chấm   wietnamski klasyczny sos

Nước chấm czyli wietnamski sos do maczania

Składniki:

  • 4 łyżki sosu rybnego
  • 1 łyżka cukru
  • sok z limonki/cytryny/ocet ryżowy (2-3 łyżki lub więcej)
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 papryczka chili (lub więcej jak lubicie ostro)
  • ciepła woda (30 ml lub więcej)
  • opcjonalnie: marchewka, papaja, kolendra, czarny pieprz, glutaminian

Sposób przygotowania:

  1. Sos rybny, sok z limonki/ocet i cukier mieszamy z ciepłą wodą i intensywnie mieszamy, żeby cukier się rozpuścił.
  2. Próbujemy i w zależności od preferencji smakowych (słono, kwaśno, słodko) dodajemy trochę składników: sos rybny, sok z limonki/ocet, cukier, woda jeśli jest za intensywnie dla nas)
  3. Po uzyskaniu odpowiedniego smaku dodajemy posiekany drobno czosnek i chili
  4. Mieszamy dokładnie
  5. Możemy dodać opcjonalne dodatki: marchewka, papaja i kalarepa powinny być pokrojone w cienkie kwadratowe plasterki, lub bardziej fantazyjnie np. w kwiatki 😉
    Kolendra w pojedynczych listkach.
  6. Zostawiamy na chwilę do przegryzienia i możemy już się cieszyć klasycznym wietnamskim sosem.
  7. Można go dosyć długo (5-7 dni) przechowywać w lodówce.
  8.  PRO TIP na obecną pogodę: ten sos jest bardzo dobry z mięsem i warzywami z grilla, do maczania, ale też jako jeden ze składników marynaty.
fot cookandwatch com nouc cham sos wietnamski do maczania Nước chấm   wietnamski klasyczny sos

Nước chấm czyli wietnamski sos do maczania

fot cookandwatch com nuoc cham Nước chấm   wietnamski klasyczny sos

Nước chấm wietnamski klasyczny sos. Zdjęcie z książki „Słodkokwaśna historia”                                                                                                                                                                fot. cookandwatch.com

 

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

Flaki z azjatyckim sznytem

Było jedzone wczoraj i dzisiaj. Po nocy – niezdrowo podobno. Ale przecież nikt nie widział, w jaki sposób to nocne podjadanie jest niezdrowe. Na przykład takie nietoperze żyją w nocy i w nocy jedzą. Albo inne jeże. Tak samo jak wampiry. Oglądaliśmy „Co robimy w ukryciu”, to wiemy. A to dokument, więc musi być prawda. Ciekawe czy wampirom smakowałyby nasze flaki. Hahaha. Pewnie tak 😉 z naciskiem na nasze.
Ale przepis jest na wołowe a te smakują naprawdę dobrze. Szczególnie z pomidorami, liśćmi kaffir (czyli takiej karłowatej limonki) zatarem (za’ atar tak się prawidłowo powinno pisać – czyli bliskowschodniej mieszanki przypraw i z wędzoną papryką). No i oczywiście z sosem rybnym, który u nas ląduje we wszystkim. Łącznie z karmelem i ciastkami.
Miks może wygląda na skomplikowany ale wcale taki nie jest. I w pogodę, którą mamy za oknem, te flaczki smakowały wyjątkowo dobrze. Dajcie znać czy Wam też!

Flaki z azjatyckim sznytem

fot cookandwatch com flaki z pomidorami zatarem sosem rybnym i kaffirem 001 Flaki z azjatyckim sznytem

Flaki z azjatyckim sznytem

Składniki:

  • 500 g flaków wołowych wyczyszczonych i obgotowanych
  • 2 czerwone cebule pokrojone w piórka
  • 3 marchewki małe pokrojone w zapałkę
  • 1 puszka krojonych pomidorów (400 g)
  • 500 g bulionu wołowego
  • 6 liści kaffir
  • 2 cm cynamonu
  • 3 łyżki sosu rybnego
  • 2 łyżeczki małych kaparów
  • 2 łyżki przyprawy zatar
  • 1 łyżeczka papryki wędzonej słodkiej
  • 1 łyżeczka papryki wędzonej ostrej
  • 1 łyżeczka „wietnamskiej wegety” lub czystego glutaminianu
  • 2 łyżki cukru
  • sól, pieprz, sriracha do smaku
  • 2 łyżki masła sklarowanego
  • 200 ml wody
  • kolendra lub natka pietruszki i ćwiartki limonki podane do gotowego dania

Sposób przygotowania:

  1. Masło rozgrzewamy na patelni lub woku, wrzucamy liście kaffir i dodajemy marchewkę i cebulę.
  2. Smażymy 8-10 minut. Doprawiamy zatarem, smażymy chwilę i dodajemy flaki. Smażymy 5 minut.
  3. Dodajemy pomidory, sos rybny, kapary, zatar i cynamon.
  4. Smażymy jeszcze 2 minuty, mieszając.
  5. Przekładamy do bulionu, doprawiamy papryką, glutkiem, cukrem i odrobiną soli, pieprzu i srirachy.
  6. Dodajemy 200 ml wody i gotujemy około 60-90 minut na małym ogniu.
  7. Podajemy z kolendrą i limonkami do zakwaszania. Do tego bagietka z masłem.

fot cookandwatch com flaki z pomidorami zatarem sosem rybnym i kaffirem 002 Flaki z azjatyckim sznytem

Flaki z azjatyckim sznytem podane!

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

Zapiekanka z jagnięciny

Wróciliśmy z Azerbejdżanu. Najedzeni i zadowoleni. Choć z małymi przygodami przy powrocie, już na terenie Europy. Z tych przygód dwa wnioski i rady dla Was: przed wyjazdem do jakiegokolwiek Państwa UE koniecznie wyróbcie sobie kartę EKUZ i przed każdą podróżą, nawet na jeden dzień, ubezpieczcie się. Wszystko skończyło się dobrze, ale o tych radach będziemy pamiętać już zawsze 😉
Jeśli zaś mowa o Azerbejdżanie i jego kulinarnym obliczu, to jagnięciną i baraniną kraj ten stoi. Na tysiąc sposobów. Zawsze pysznie. Nie zdarzyło się ani razu, żebyśmy źle trafili w restauracji czy barze. Plus pyszne warzywa i dodatki. Ciekawe były też zupy. A na deser baklawa w kilkunastu odmianach. No i herbata. Nasz typ to czarna z tymiankiem górskim. Herbata w Azerbejdżanie to w ogóle chyba temat na oddzielny wpis 😉 Na razie zbieramy wszystko do kupy, oglądamy zdjęcia, wspominamy i się kurujemy.
A Wam póki co proponujemy nasz własny pomysł na jagnięcinę. Jesteśmy przekonani, że wszystkim miłośnikom tego mięsa danie będzie smakowało a może nawet stanie się hitem na niejednym stole 😉
Idzie weekend – warto zaprosić znajomych i sprawdzić naszą zapiekankę z jagnięciną.

Zapiekanka z jagnięciny

zapiekanka z jagniecina baklazanem i puree ziemniaczanym 01 Zapiekanka z jagnięciny

Zapiekanka z jagnięciny

Składniki:

  • 1 kg ziemniaków
  • 4 łyżki masła
  • 3 łyżki śmietany
  • 800 g jagnięciny zmielonej (łopatka lub podobne, ważne żeby było trochę tłustego)
  • 1 ząbek czosnku posiekany
  • 2 łyżki oliwy
  • 1,5 łyżeczki wędzonej papryki (ostrej)
  • 800 g pomidorów krojonych
  • 5 łyżek sosu rybnego
  • 1 łyżeczka pieprzu
  • 2 bakłażany

Sposób przygotowania:

  1. Ziemniaki ugotować i zrobić puree razem ze śmietaną i 2 łyżkami masła.
  2. Jagnięcinę przesmażyć (5-8 minut) z dodatkiem czosnku, 2 łyżek masła i 2 łyżek oliwy.
  3. Dodać paprykę, pomidory, sos rybny i pieprz.
  4. Dusić 10 minut na małym ogniu.
  5. Bakłażany pokroić na plastry. Jeśli są gorzkie po przekrojeniu, to osolić, zostawić na 5 minut i spłukać wodą zimną.
  6. W naczyniu do zapiekania ułożyć warstwy: bakłażany, jagnięcina, puree ziemniaczane.
  7. Wstawić do piekarnika i piec 45-50 minut w 180 stopniach (lekko brązowa warstwa puree)
  8. Podawać gorące.

zapiekanka z jagniecina baklazanem i puree ziemniaczanym 02 Zapiekanka z jagnięciny

Zapiekanka z jagnięciny

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl