Baczność! Generał Tso nadchodzi!

Dawid na grupie „Zdrowo podjeść” spytał o sprawdzony przepis na kurczaka generała Tso. Hmmm, kiedyś był jedzony i chyba był smaczny. Wiadomo, że to przepis na chińską kuchnię, której zupełnie w Chinach nie znają, podobnie jak generała Tso. Taka chińsko-amerykańska klasyka. Nawiasem mówiąc, przy okazji dowiedzieliśmy się, że twórca potrawy otworzył w Chinach restaurację, ale niestety musiał ją zamknąć. Chyba taki kurczak do Chińczyków jednak nie przemówił. A do nas jak najbardziej 😉 Tak nam ten kurczak chodził po głowie, tak się napraszał, że musieliśmy go w końcu zrobić. Poszperaliśmy tu i tam i z kilku dobrze brzmiących przepisów zmontowaliśmy jeden, który nie tylko brzmi, ale też smakuje bardzo dobrze. Tylko jeśli nie jesteście fanami ostrego jedzenia, pamiętajcie o dokładnym wybraniu nasionek z chili. Jeśli jest odwrotnie, to nasionka możecie zostawić, a nawet dorzucić jedną dodatkową papryczkę. Aha, Dawid rekomenduje do kurczaka – oprócz ryżu – brokuły gotowane na parze. Bez brokułów też było pysznie.

Kurczak generała Tso

fot cookandwatch com kurczak generala tso Baczność! Generał Tso nadchodzi!

Kurczak generala Tso

Składniki:

  • 500g pałek z kurczaka
  • 2 suszone papryczki chili (wypestkowane i pokruszone)
  • 4 dymki białe i zielone części pokrojone
  • 2 cm imbiru posiekane
  • łyżka oleju sezamowego
  • olej do smażenia

Ciasto/marynata:

  • 2 łyżki sosu sojowego ciemnego
  • 1 łyżka sosu sojowego jasnego
  • 1 jajko
  • 1 łyżka skrobi kukurydzianej
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej

Sos:

  • 2 łyżki wody
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1/2 łyżki skrobi kukurydzianej
  • 2 łyżki przecieru pomidorowego
  • 2 łyżki sosu sojowego ciemnego
  • 2 łyżki cukru trzcinowego
  • 2 łyżki bulionu
  • 1 ząbek czosnku posiekany
  • 1/5 łyżki octu
  • 1/3 łyżki vegety wietnamskiej

Przygotowanie:

  1. Z kurczaka usunąć kości, pokroić na małe kawałki.
  2. Składniki marynaty wymieszać dokładnie, wrzucić kawałki kurczaka na 1 godzinę.
  3. Składniki sosu wymieszać, odstawić.
  4. Na woku rozgrzać olej do głębokiego smażenia, wrzucać pojedynczo kawałki kurczaka i smażyć na rumiano.
  5. Odławiać i odsączać na papierowych ręcznikach.
  6. Z woka odlać większość oleju, zostawić odrobinę na dnie.
  7. Rozgrzać, wrzucić posiekany imbir, chili i po chwili dymkę. Jak zacznie pachnieć, dodać sos i olej sezamowy.
  8. Przesmażyć, dolać odrobinę wody.
  9. Dodać kurczaka, dokładnie wymieszać i przesmażyć mieszając.

Podawać z ryżem i rekomendowanym przez Dawida brokułem na parze. Z kość, które pozostały możecie zrobić pyszny bulion, tak jak my zrobiliśmy 😉

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl

 

 

Ozory na Urbanie

W zeszłą sobotę karmiliśmy wspólnie z Pho14 na Urban Market. Tłumy, które przewinęły się w trakcie trwania imprezy, przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. Niektórzy karmiący w błyskawicznym tempie zmienili serwowane pyszności na szeleszczące banknoty (pozdrawiamy Monikę z Gotuje, bo lubi 😉 , a inni – tak jak my – wytrwali do końca. Napływających gromadnie głodnych trzeba było nieustająco karmić 😉
W naszym menu znalazły się małe wietnamskie pączki, łasy na komplementy wietnamski salceson, wykwintna wołowina w winie, tradycyjne nem ran i… nasz prywatny nr 1 – zniewalające ozory wołowe w winie i wodzie kokosowej. Do ozorów (bo ozorkami nazwać jęzory po 1,5 kg wagi, chyba jednak nie wypada) udało się przekonać nawet osoby, które zarzekały się, że tego rodzaju rzeczy do ust nie biorą 😉 Z obserwacji wynika, że konsumenci chwali sobie ten dań, dziwiąc się, że to to można tak przyrządzić 🙂
Znaleźli się też tacy, którzy deklarowali chęć samodzielnego spreparowania na obraz i podobieństwo i tym w dzisiejszym wpisie wychodzimy naprzeciw.
Teraz zostaje tylko kupić ozór i do roboty 😉
Ozory w winie i wodzie kokosowej
fot cookandwatch com ozory po wietnamsku Ozory na Urbanie
Składniki:
  • 1 ozór wołowy (1,5 kg)
  • 500 ml wina (pinot)
  • 7 ząbków czosnku
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka pieprzu
  • 4 łyżki oleju
  • 12 szalotek
  • 2 łyżki sosu sojowego ciemnego
  • 2 łyżki sosu rybnego
  • 6 łyżek dobrego przecieru pomidorowego
  • 4 łyżki cukru
  • 1 łyżeczka wietnamskiej „vegety”
  • 7 marchewek
  • woda z czterech kokosów brązowych lub dwóch młodych
Sposób przygotowania:
  1. Ozór porządnie umyć. Włożyć do garnka i zalać wodą tak, aby go przykryła.
  2. Zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować 1,5 godziny (1 godzina na kilogram) zdejmując szumowiny.
  3. Ostudzić, zdjąć skórę ostrym nożem.
  4. Sprawdzić czy nie ma małych kości z tyłu.
  5. W razie potrzeby wyciąć.
  6. Pokroić w małe 1,5-2,5 cm kawałki.
  7. Czosnek posiekać, dodać wino, sól i pieprz.
  8. Mięso zamarynować na 2 godziny.
  9. Odsączyć, marynatę zostawić.
  10. Szalotki obrać i przekroić na ćwiartki.
  11. W garnuszku rozgrzać olej.
  12. Wrzucić kawałki mięsa i smażyć przez około 3 minut, mieszając.
  13. Dodać szalotki, sos sojowy i rybny, pomidory i cukier.
  14. Chwilę mieszać, dodać marchewki i resztę marynaty.
  15. Dodać wodę kokosową i vegetę.
  16. Wymieszać, doprowadzić do wrzenia.
  17. Zmniejszyć ogień i gotować około 1,5 godziny.

Podawać z bagietką lub ryżem.

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

Boczek na czerwono

i piec rozgrzany też był. Na szczęście boczek – bo o nim tu mowa – smakował  jak mięso, a nie jak tytułowy materiał budowlany. Mówiąc skromnie, wyszedł naprawdę nieźle. U nas akurat boczek, bo go bardzo lubimy, ale może też być karkówka lub łopatka wieprzowa.
Po upieczeniu mięso można zjadać na ciepło, przegryzając pieczywem i przepijając napojami 😉
Można też podać jako elegancki obiad z makaronem ryżowym albo wystudzić i wkładać do kanapek – tych europejskich lub wietnamskich banh mi. Jakąkolwiek drogę spożycia wybierzecie i tak będzie to słuszna droga 😉

Boczek na czerwono

fot cookandwatch com boczek Boczek na czerwono

Boczek na czerwono

Składniki:

  • 900g boczku ze skórą
  • 1/2 łyżeczki czerwonej farbki do mięsa
  • 3 łyżki ciemnego sosu sojowego
  • 3 łyżki miodu
  • 2 łyżki sosu honsin
  • 1/2 łyżeczki  przyprawy „5 smaków”
  • 1 duży ząbek czosnku
  • 250 g pomidorków koktajlowych

Sposób przygotowania:

  1. Boczek umyć, wytrzeć do sucha.
  2. Farbkę do mięsa rozrobić w 1 łyżeczce wody, i bardzo dokładnie pomalować mięso. Najlepiej przy pomocy pędzelka i w jednorazowych rękawiczkach 😉
  3. Mięso zostawić na godzinę, żeby farba dobrze wsiąkła.
  4. Z sosu sojowego, miodu, sosu honsin, przyprawy „5 smaków” i drobno posiekanego czosnku przygotować marynatę.
  5. Boczek posmarować dokładnie marynatą, zawinąć ściśle folią lub zapakować do torebki foliowej i umieścić w lodówce na 24-36 godzin.
  6. Piekarnik rozgrzać do temperatury 220 stopni.
  7. Piec boczek na kratce około 20 minut skorą do góry, zmniejszyć temperaturę do 180 stopni i piec dalej 30-40 minut.
  8. Pomidorki pokroić na połówki i wrzucić pod kratkę na ostatnie 15 minut.

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl