Wieprzowina z imbirem i pieczarkami

Ponieważ sami namawiamy do łączenia polskich i azjatyckich smaków i pomysłów na jedzenie (w naszym konkursie przy poprzednim wpisie), to sami też często tak gotujemy. Najczęściej pomysł na danie rodzi się podczas zakupów i tak było też tym razem. Pierwsza była łopatka wieprzowa, później pomysł na potrawkę/gulasz z użyciem śmietany 😉 Po zastanowieniu doszliśmy do wniosku, że fajnie zagra imbir i w oko wpadły nam też pieczarki. Reszta to już inwencja domowa, czyli klasyki: sos rybny, chili i wietnamska wegeta 😉 Jeśli uważnie czytacie naszego bloga, to wiecie, że są to składniki, których nie może zabraknąć w naszej kuchni. (Tak jak wódki i cebuli w domu, bo to podobno oznacza biedę 🙂 
Kiedy wszystko zostało pokrojone i posiekane, zabraliśmy się do roboty i na bieżąco uzupełnialiśmy smak naszej potrawy. I trzeba nieskromnie przyznać, że wyszło bardzo dobrze. My podaliśmy ją z pieczywem i następną wariacją zielonego ogórka: z sosem z kogutkiem, pieprzem, solą, cukrem i octem. Kolejny pomysł „z głowy” i jak się okazało nie „od czapy”. Zatem nie bójcie się eksperymentować i bawić w kuchni, bo z tego wychodzą naprawdę smaczne rzeczy. Większość klasyków, które znamy powstało właśnie w ten sposób ;).

Wieprzowina z imbirem i pieczarkami

fot cookandwatch com gulasz z lopatki imbir i pieczarki Wieprzowina z imbirem i pieczarkami

Wieprzowina z imbirem i pieczarkami

Składniki:

  • 500 g wieprzowiny pokrojonej w kostkę (np. z łopatki)
  • 500 g pieczarek pokrojonych na pół
  • 5 cm imbiru posiekanego
  • 1-3 papryczka chili tajska posiekana
  • 1 ząbek czosnku posiekany
  • 1 cebula szalotka posiekana
  • 4 łyżki oleju
  • 3 łyżki sosu rybnego
  • 1 łyżka cukru
  • 1 czerwona cebula posiekana
  • 1/2 łyżeczki wietnamskiej wegety
  • 1 łyżka sosu ostrygowego
  • 350 ml śmietany 18%
  • 200 ml wody

Sposób przygotowania:

  1. Na 2 łyżki rozgrzanego w woku oleju wrzucamy czosnek.
  2. Chwile smażmy, dodajemy chili, szalotkę i wieprzowinę.
  3. Smażymy mieszając około minuty.
  4. Dodajemy imbir i smażymy jeszcze 2 minuty.
  5. Przekładamy do garnka, dodajemy śmietanę i wodę.
  6. Zagotowujemy i zmniejszamy ogień.
  7. W trakcie, na wok dodajemy 2 łyżki oleju, rozgrzewamy, dodajemy cebulę czerwoną i pieczarki.
  8. Smażymy potrząsając, a powstały sos dolewamy do garnka.
  9. Pieczarki muszą być lekko przysmażone.
  10. Po usmażeniu dodajemy do mięsa.
  11. Wlewamy sos rybny, cukier, wietnamską wegetę, sos ostrygowy.
  12. Zagotowujemy, zmniejszamy ogień i gotujemy, aż mięso będzie miękkie.
  13. Podajemy z pieczywem, ryżem lub kaszą gryczaną.
  14. Najlepiej z dodatkiem ulubionych warzyw.
fot cookandwatch com ogorki z kogutkiem Wieprzowina z imbirem i pieczarkami

Zielony ogórek, sos „z kogutkiem”, pieprz, sól, cukier i ocet.

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl

Grzanka z krewetkami i sosem kolendrowym

Dzisiaj danie kolacyjne lub śniadaniowe, lub przystawka imprezowa. W każdym przypadku sprawdzi się w 100%. Proste do przygotowania, a przy okazji naprawdę smaczne i przywołujące letnie wspomnienia. Co akurat teraz bardzo się przyda 😉
Można poeksperymentować z dodatkami do sosu, jednak kolendra i sok z limonki to chyba składniki obowiązkowe.  Aha, jeśli pozbędziecie się głów z krewetek, to można je trochę mocniej podgrillować na chrupiąco i zjeść z sosem nuoc cham Praktykowaliśmy to w Wietnamie i polecamy całym sercem. Choć przez niektórych naszych przyjaciół zjadanie takich głów jest traktowane jako przeżycie ekstremalne 😉

Grzanka z krewetkami i sosem kolendrowym

fot cookandwatch com grzanka z krewetkami Grzanka z krewetkami i sosem kolendrowym

Grzanka z krewetkami i sosem kolendrowym

Składniki:

  • 4 bułki na grzanki
  • 12 krewetek
  • 2 ząbki czosnku przekrojone na pół
  • 2 łyżki masła
  • pęczek kolendry posiekany
  • sok z 1/2 limonki
  • 2 łyżki sosu z kogutkiem
  • 2 łyżki oliwy
  • sól morska, pieprz

Sposób przygotowania:

  1. Krewetki w skorupkach grillujemy lub opiekamy na patelni przez około 2 minuty na stronę, aż zmienią kolor z szarego na czerwono biały. Nie można przesadzić z czasem, bo wyjdą twardawe.
  2. Kolendrę mieszamy z sokiem z cytryny, oliwą i sosem z kogutkiem.
  3. Doprawiamy solą i pieprzem.
  4. Krewetki obieramy ze skorupek i wyjmujemy żyłkę ze środka.
  5. Obrane wrzucamy do przygotowanego kolendrowego sosu.
  6. Bułki nacieramy czosnkiem, smarujemy masłem i opiekamy na chrupiąco.
  7. Na gorących bułkach układamy krewetki i dokładamy kolendrowy sos.

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl

Zupa a la pho z grilowaną wołowiną i makaronem banh da

Zupa, zupeczka, zupunia. Pho. Modna, hipsterska czy jeszcze jakaś tam. My ją znamy od dawien dawna, zanim jeszcze wszyscy o niej mówili. Co tydzień, a później nawet częściej spożywana na Stadionie. Aż w końcu sami się za nią zabraliśmy i ugotowaliśmy bulion taki jaki nam odpowiadał. Nawet kilka (dobra kilkanaście czy kilkadziesiąt) osób miało okazję spróbować naszego bulionu. Najczęściej podawanego z zaparzaną, pokrojoną w plastry wołowiną.  Dobra na śniadanie, dobra na obiad, dobra na kolację. Długo się gotuje, upierdliwa trochę, ale za to zdradzimy Wam patent na lenia. Gotujecie w wielkim garze, największym jaki macie i później nadmiar zamrażacie. Tym samym macie zupę kiedy tylko nabierzecie na nią ochotę.
Dzisiaj inna wersja tej zupy. Bez makaronu pho, więc zupa a la pho 😉 Z grilowaną wołowiną. Przepis na bulion pho bo znajdziecie na blogu. A do tego kilka dodatków i będziecie mieli super ucztę w domu.

Zupa a la pho z grilowaną wołowiną i makaronem banh da

fot cookandwatch com pho z makaronem banh da Zupa a la pho z grilowaną wołowiną i makaronem banh da

Zupa a la pho z grilowaną wołowiną i makaronem banh da

Składniki:

  • 1 litr bulionu pho bo
  • 250 g makaronu banh da
  • 500 g wołowiny bez kości i tłuszczu
  • 2 łyżki sosu hoisin
  • 1 łyżeczka pieprzu
  • 1 łyżka oleju
  • 1 ząbek czosnku
  • 3 szalotki pokrojone w piórka
  • 1 pęczek kolendry chińskiej lub meksykańskiej (zależy gdzie pytamy) (Mùi tàu)
  • dodatki: sos z kogutkiem, sos hoisin do maczanie mięsa, czosnek marynowany z chili, limonka

Sposób przygotowania:

  1. Mięso mrozimy przez  30 minut w zamrażarce (żeby lepiej się kroiło) i kroimy na plastry 3-6 mm.
  2. Sos hoisin mieszamy z posiekanym czosnkiem, pieprzem i olejem.
  3. Marynujemy płaty mięsa przez 3-5 godzin w temperaturze pokojowej.
  4. Rozgrzewamy grilla albo patelnię grillową i grillujemy mięso po 15-30 sekund na stronę.
  5. Odkładamy na deskę na 15 minut. Kroimy na małe kawałki.
  6. Makaron banh da moczymy w zimnej wodzie około 30-45 minut.
  7. Odcedzamy i zalewamy wrzątkiem na 4 minuty.
  8. Odcedzamy, płuczemy zimną wodą.
  9. Makaron nakładamy do miseczek, dokładamy mięso i szalotkę, zalewamy wrzącym bulionem.
  10. Posypujemy chińską kolendrą i doprawiamy dodatkami.

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl