Kotleciki z łososia

Dzisiaj wpis krótki, bo i nie ma się nad czym rozpisywać. Przepis prosty, ale możecie nam wierzyć na słowo, naprawdę dobry. Niektórzy zabrali te kotleciki ze sobą w długą podróż i sprawdziły się idealnie. My będziemy jeszcze testować ich większą wersję w formie kanapkowej, czyli naszej – po azjatyckim jedzeniu – najbardziej ulubionej 😉
A Wy jutro przy piątku macie rozwiązany problem: „co podać żeby było rybnie, ale też smacznie i ciekawie”  My podaliśmy kotleciki na przesmażonym z czosnkiem i sosem rybnym szpinaku, ale sprawdzi się też ryż, warzywa z pary czy wody i świeża bułeczka. A my od jutra testujemy koreańskie smaki i w poniedziałek damy Wam coś naprawdę rozgrzewającego.

Kotleciki z łososia

fot cookandwatch com kotleciki z lososia i szpinak Kotleciki z łososia

Kotleciki z łososia

Kotleciki z łososia

Składniki:

  • 400 g łososia świeżego (pozbyć się skóry)
  • 1 pęczek dymki posiekanej
  • 2 łyżki posiekanej kolendry
  • 2 ząbki czosnku posiekane
  • 1 chili posiekane
  • 1,5 łyżki sosu rybnego
  • 1 łyżka zielonej pasty curry
  • 3 łyżki sezamu białego
  • 1 łyżka majonezu
  • 2 łyżki oleju arachidowego do smażenia

Sposób przygotowania:

  1. Łososia posiekać drobno.
  2. Wymieszać z pozostałymi składnikami.
  3. Wstawić do lodówki na 20 minut.
  4. Formować małe kotleciki i smażyć na średnim ogniu, na oleju, na brązowo.
  5. Podawać gorące.

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

Boczek w zielonej paście curry z cydrem

Wiecie, że jesteśmy fanami boczku. Boczek na kanapce, z ryżem, zapiekany, smażony. Każdy boczek jest dobry. A że tłusty trochę, świetnym nośnikiem smaku jest. I jeśli tylko mamy pomysł i dobre przyprawy, to naprawdę ciężko go zepsuć. Oprócz boczku jesteśmy też fanbojami (nie, nie, nie Apple 😉 wolnowaru. Złego słowa nie damy powiedzieć na to urządzenie i będziemy walczyć o jego dobre imię do ostatniej kropli sosu. Nie dość, że mięsa i warzywa wychodzą pełne smaku, to jeszcze nie trzeba się przy tym narobić 😉 W głowie, a później w kuchni rodzą się następne wolnowarowe przepisy, którymi będziemy się dzielić na blogu. A dzisiaj połączenie tajskich smaków, dobrego cydru i pięknego kawałka wieprzowiny. Mięciutkie mięso, z góry chrupiące, o orientalnym smaku i zapachu. Będziecie zachwyceni jak my 😉

Boczek w zielonej paście curry

fot cookandwatch com boczek z zielona curry Boczek w zielonej paście curry z cydrem

Boczek w zielonej paście curry z cydrem

 

Składniki:

  • 1,2 kg boczku ze skórą
  • 5 łyżek pasty curry zielonej
  • 3 łyżki sosu rybnego
  • 3 łyżki miodu
  • 2 ząbki czosnku
  • 300 ml cydru wytrawnego

 

Sposób przygotowania:

  1. Pastę curry mieszamy z sosem rybnym, miodem i czosnkiem.
  2. Nacieramy dokładnie mięso. I odkładamy boczek do wolnowaru, skórą do dołu.
  3. Zostawiamy na 3 godziny (lub dłużej).
  4. Po zamarynowaniu podlewamy cydrem i pieczemy na długim programie (8 godzin), polewając od czasu do czasu marynatą i wytopionym tłuszczem.
  5. Po 8 godzinach wstawiamy odkryty do piekarnika o temperaturze 200 stopni na 20 minut. Góra ma być chrupiąca i brązowa.
  6. Podajemy z pieczywem lub ryżem.

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl

Curry z gęsich żołądków i dyni

Gęsi pipek kryje historię dwóch różnych przepisów i w zależności od położenia geograficznego jest albo żołądkiem, albo nadziewaną gęsią szyją. My akurat przyjęliśmy wersję z żołądkiem i dorzuciliśmy trochę orientu. Tym sposobem powstało rozgrzewające curry z gęsimi żołądkami, kawałkami kurczaka i dynią. Od dawna chodził za nami pomysł na wykorzystanie podrobów w curry. Pretekstem stało się jak zawsze spotkanie ze znajomymi i znalezione w domu zapasy. Były żołądki, była zielona pasta curry, było też mleko kokosowe, które dostaliśmy od Lidl Polska z okazji tygodnia azjatyckiego (dawno temu, ale mleko w puszce może stać miesiącami) no i była dynia. Wszystko razem połączone wyszło pysznie, a następne curry będzie już tylko z samych podrobów. W tej wersji wspomagaliśmy się jeszcze kurczakiem. Pamiętając o słowach znajomego, że Wietnamczycy gardzą piersią (oczywiście kurzą 😉 dorzuciliśmy kawałki podudzi kurczaczych, zwanych swojsko pałkami z kurczaka. Pałki kroimy na sposób azjatycki: ostrym nożem obcinamy jak najwięcej mięsa z kości, kroimy na mniejsze kawałki. Pozostałą kość z resztkami mięsa rąbiemy tasakiem (tasak do kości i walimy w niego młotkiem lub metalowym tłuczkiem). Użycie mięsa razem z kośćmi powoduje, że danie jest bardziej esencjonalne. Połączenie wszystkich tych składników okazało się strzałem w dziesiątkę. Ewentualnie można podkręcić ostrość, jeśli ktoś lubi, ale trzeba się upewnić na 100% procent, bo pierwsze wrażenie w curry bywa zwodnicze. Tak więc zmuście się do wyjścia z domu, zróbcie zakupy, a później delektujcie się w cieple pysznym rozgrzewającym curry.

Curry z żołądków gęsich, kurczaka i dyni

fot cookandwatch com curry z kurczakiem i dynia Curry z gęsich żołądków i dyni

Curry z żołądków gęsich, kurczaka i dyni

Składniki:

  • 3 pałki kurczaka
  • 3 żołądki gęsie
  • 2,5 łyżeczki zielonej pasty curry
  • 5 łyżek oleju
  • 1 łyżka octu ryżowego
  • 5 łyżek sosu rybnego
  • 2 łyżki cukru
  • posiekana 1 trawa cytrynowa
  • posiekany kawałek imbiru 2 cm
  • 3 ząbki czosnku posiekane
  • 1-2 papryczki chili posiekane
  • 1 puszka mleka kokosowego
  • około 1 kg dyni (po obraniu i pokrojeniu 700 g)

Sposób przygotowania:

  1. Żołądki oczyścić, skroić twarde części.
  2. Pałki okroić z mięsa, kość przy pomocy tasaka przeciąć na 3 części.
  3. Mięso i żołądki pokroić na małe kawałki.
  4. Przygotować marynatę: pastę curry, 3 łyżki oleju, łyżka octu ryżowego, 1 łyżka sosu rybnego, 1 łyżka cukru.
  5. Zamarynować mięso i żołądki od 2 do 6 godzin.
  6. Trawę cytrynową imbir i czosnek wymieszać.
  7. Na mocno rozgrzany wok wylać 2 łyżki oleju i smażyć mięso małymi partiami.
  8. W garnku z grubym dnem, na resztce oleju ze smażenia (ewentualnie plus jedna łyżka) lekko podsmażyć trawę cytrynową, czosnek i imbir.
  9. Dodać mięso, sos rybny i cukier i jeszcze smażyć minutę.
  10. Dodać mleko kokosowe,chili i wodę (tak żeby mięso przykrył płyn) zagotować, zmniejszyć ogień i gotować 1-1,5 godzinę (aż żołądki będą miękkie).
  11. Dodać dynię, w razie potrzeby uzupełnić wodą i gotować jeszcze 15-20 minut.

Podawać z ryżem.

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl