Pogoda za oknem paskudna i chyba coraz bliżej jesteśmy zimy. Na pocieszenie dwa przepisy, których smak i zapach kojarzy się z wiosenną świeżością i ciepłem lata.
W zamierzeniu miały to być dania wietnamskie, ale po konsultacjach kulinarnych okazało się, że są raczej ogólnoazjatyckie. I chociaż nikt nie mógł określić, z której części Azji pochodzą, to wszystkim smakowały 😉
Na początek niezwykle prosta:
Sałatka z ogórkiem i czerwoną papryką
czas przygotowania: 10 min
czas przyrządzania: 5 min
składniki:
- 1 ogórek świeży pokrojony w plasterki
- pół dużej czerwonej papryki pokrojonej w wąskie paski
- 2 ząbki czosnku drobno posiekane
- 2 łyżeczki orzeszków ziemnych drobno pokrojonych
- sok z połowy limonki
- 2 łyżki jasnego oleju sezamowego
1. Do czosnku i orzeszków dodajemy sok z limonki i olej sezamowy.
2. Przygotowanym dressingiem polewamy ogórki.
3. Sałatkę przybieramy pokrojona papryką.
Dla ozdoby możemy przybrać naszą sałatkę listkiem mięty lub świeżymi liśćmi limonki.
Drugie danie to:
Wołowina w sosie cytrusowo – sezamowym
czas przygotowania: 10 min
czas gotowania: do 90 min
składniki:
- 0,6 kg wołowiny,
- 2 ząbki czosnku
- 1 cebula
- kawałek korzenia imbiru (ok. 5 cm) pokrojonego w plasterki
- 1 gwiazdka anyżu
- 1 ziarno kardamonu (rozłupane)
- 1 litr wody
sos: - 2 limonki
- 3 listki limonki drobno posiekane
- 1 strąk chilli drobno posiekany
- 1 łodyżka trawy cytrynowej drobno posiekana
- 1 łyżka sezamu białego
- 1 łyżka sezamu czarnego
- 1 łyżka cukru
- 2 łyżki oleju
- 1/2 łyżeczki soli
1. Cebulę i czosnek kroimy na pół nie obierając i wkładamy do garnka.
2. Dodajemy imbir, anyż, kardamon – zalewamy wodą i gotujemy.
3. Po zagotowaniu wkładamy do garnka mięso i na bardzo małym ogniu gotujemy miedzy 1 a 1,5 godziny.
4. Mięso wyjmujemy i studzimy. Kroimy na plastry.
5. Pokrojoną na cienkie plastry limonkę rozkładamy na talerzu. Rozkładamy mięso, na które kładziemy pozostałe plastry limonki.
6. Polewamy sosem.
Sos
1. Wyciskamy sok z limonki. Dodajemy chilli, trawę cytrynową, listki limonki, cukier, sól olej i rozcieramy na pastę.
2. Biały i czarny sezam podsmażamy na patelni bez tłuszczu i dodajemy do pasty.
3. Można dodać trochę wywaru z wołowiny, żeby pasta miała gęstość sosu.
Jedzcie, weselcie się i trzymajcie kciuki, żeby tegoroczna zima nie była zbyt długa.
Wasza slodkokwasna.pl
Zrobilem wolowine i wyszla przepysznie. bede tu czesciej zagladal
Naprawde dobrze to wyglada, az zglodnialem 😉
a tu jeszcze tyle godzin w robocie ;(