Fasolka z kolendrą

Lubimy kolendrę. Wiedzą o tym dobrze ci, którzy trafili na nasze stoisko z banh mi na Nocnym Markecie. Hasło „bez kolendry plus 1zł” dosyć słynne się stało w internetach 😉
Następna odsłona kanapek już 21-24.06 a my tymczasem dodajemy kolendrę do czego się tylko da 😉 Tym razem do fasolki, którą kochamy miłością bezgraniczną i wykorzystujemy każdy moment, kiedy nie trzeba jej jeść z zamrażalnika tylko prosto z bazaru 😉 Kilka osłon fasolki już było na blogu KLIK A dzisiaj jeszcze prostszy przepis, co nie znaczy, że gorszy. Nowa odsłona fasolki z kolendrą. Wok, przyprawy, fasolka, kolendra i jazda…

Fasolka z kolendrą

fot cookandwatch com fasolka z kolendra Fasolka z kolendrą

Fasolka z kolendrą

 

Składniki:

  • 600 g fasolki żółtej
  • pęczek kolendry
  • 1-2 łyżki sosu rybnego
  • 2 łyżki masła
  • 1 ząbek czosnku
  • 1-2 chili tajskie
  • 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu
  • 1 łyżka cukru
  • sól, woda do gotowania

Sposób przygotowania:

  1. W osolonej wodzie (1/2 łyżki soli) obgotować 5 minut fasolkę.
  2. Wrzucić do lodowatej wody i po minucie odcedzić.
  3. Na woku rozgrzać masło, dodać posiekany czosnek i posiekane chili.
  4. Po chwili wrzucić fasolkę i smażyć mieszając.
  5. Dodać sos rybny, cukier i pieprz. Wymieszać i smażyć.
  6. Miejscami ma być lekko brązowa.
  7. Wtedy dodajemy łyżkę posiekanej kolendry i smażymy mieszając.
  8. Wyłączamy gaz i dodajemy resztę kolendry.
  9. Mieszamy dokładnie i podajemy gorącą.

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

Fasolka z wołowiną na frytkach

W końcu udało się usiąść i coś napisać. A uwierzcie, że po 3 tygodniach urlopu nie jest to wcale takie łatwe. Ba, nawet udało się coś nowego ugotować. Choć akurat gotowanie jest zdecydowanie łatwiejsze od pisania 😉 Na razie ciągle w głowie mamy widoki z Uzbekistanu (jak ktoś jeszcze nie widział, to galerie z podróży można obejrzeć na naszym fanpage na facebooku) i powoli się zbieramy do napisania jednego większego posta o całej podróży.
A w tak zwanym międzyczasie odpalamy bloga i dzielimy się znowu przepisami na pyszne jedzenie.
Dzisiaj sezonowo. Jedna z pyszniejszych letnich rzeczy, czyli fasolka szparagowa. U nas w kuchni od dwóch tygodni grana na rożne sposoby, a dzisiaj na blogu wersja wypasiona.
Z pulpecikami wołowymi i frytkami. Fasolka jest zawsze dobra, ale to co udało się teraz wyczarować rozłożyło nas doszczętnie (w przenośni i dosłownie, bo mieliśmy naprawdę pełne brzuchy 😉 Mamy nadzieję, że Wam też będzie tak dobrze smakowało. Dajcie znać!

Fasolka z wołowiną na frytkach

fot cookandwatch com frytki kulki z wolowiny w azjatyckim sosie Fasolka z wołowiną na frytkach

Fasolka z wołowiną na frytkach 

Składniki: 

  • 400 g wołowiny zmielonej
  • 1 ząbek czosnku posiekany
  • 2 cm imbiru posiekane
  • 2 łyżki sosu rybnego
  • 1 łyżka oleju
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka kurkumy
  • sól, pieprz do smaku

 

  • 2 łyżki oleju do smażenia
  • 1 cebula pokrojona w kostkę
  • 400 g fasolki szparagowej żółtej
  • 500 g przecieru pomidorowy
  • 1 łyżka cukru
  • 6 liści kaffir
  • 2 łyżki sosu rybnego
  • 1 trawa cytrynowa zgnieciona i pokrojona na mniejsze kawałki
  • 6 plastrów imbiru
  • sól, pieprz do smaku
  • 300 ml wody

 

  • 4 ziemniaki duże, pokrojone na frytki
  • olej do smażenia frytek
  • kilka liści bazylii, najlepiej fioletowej albo tajskiej

 

Sposób przygotowania:

  1. Mięso mieszamy z czosnkiem, imbirem, sosem rybnym, olejem, cukrem i kurkumą. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
  2. Formujemy małe kulki (mięso w ilości 1 łyżeczki)
  3. Na patelni rozgrzewamy olej, dodajemy cebulę chwilę smażymy, poźniej dodajemy pulpety i smażymy na brązowo.
  4. Dorzucamy fasolkę, mieszamy.
  5. Do przecieru dodajemy cukier, pogniecione liście kaffir, 2 łyżki sosu rybnego, trawę cytrynową, imbir, 300 ml wody i odrobinę soli i pieprzu do smaku.
  6. Wlewamy sos na patelnię.
  7. Mieszamy i gotujemy 18-20 minut, na małym gazie.
  8. Smażymy frytki, układamy na talerzu i polewamy sosem z klopsikami i fasolką.
  9. Posypujemy posiekaną bazylią.

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

Wołowina z fasolka i brokułem z woka

Ostatnimi czasy przyrządzamy sporo wołowiny. Bo mięso wołowe jest dobre i zdrowe. Chociaż wieprzowe też jest dobre 😉 szczególnie boczek. No ale miało być o wołowinie. Wiadomo, stejki trzeba jeść, a nie kanapeczki. Chyba, że ktoś je kanapeczki ze stejkami. Tak jak my 😉 Oprócz stejków i mięs pieczonych w użyciu często jest wok albo patelnia. I tu przy wołowinie ważna rzecz. Trzeba smażyć na bardzo wysokiej temperaturze i bardzo krótko. Bo jak przesadzicie z czasem, to niestety wyjdzie podeszwa, a nie dobre soczyste mięso. Jeśli ma być razem z warzywami, to trzeba warzywa przesmażyć wcześniej. Później na rozgrzanym woku mięso smażyć przez chwilę i po dodaniu warzyw jeszcze chwilę razem. Ten sposób praktykowaliśmy z wietnamskim warzywem. I jeśli tylko dobierzecie odpowiedni czas (najlepiej metodą prób i błędów, bo wszystko zależy od grubości woka, mocy gazu w waszych palnikach i kilku innych czynników), to zawsze będzie Wam wychodziła pyszna smażona wołowina. Dzisiaj jeden z przepisów „na szybko”. A inne już czekają w kolejce 😉

Wołowina z fasolka i brokułem z woka

fot cookandwatch com wolowina z fasolka i brokulem Wołowina z fasolka i brokułem z woka

Wołowina z fasolka i brokułem z woka

Składniki:

  • 400 g wołowiny z udźca, pokrojonej w małe kawałki
  • 100 g fasolki żółtej, pokrojonej mniejsze kawałki
  • 100 g brokuła pokrojonego na małe różyczki
  • 5 ząbków czosnku posiekane
  • 3 łyżki sosu sojowego ciemnego
  • 30 g wódki
  • 2 łyżki miodu
  • 1 chili posiekana
  • 2,5 łyżki soku z limonki
  • 1/2 łyżeczki pieprzu
  • 2 łyżki oleju
  • pęczek tajskiej bazylii posiekany
  • sól

Sposób przygotowania:

  1. Przygotowujemy marynatę: 2 ząbki czosnku, sos sojowy, wódka, miód, chili, sok z limonki, pieprz i odrobinę soli.
  2. Mieszamy dokładnie, aż wszystko się rozpuści.
  3. Marynujemy wołowinę przez 4 godziny.
  4. Na woku rozgrzewamy łyżkę oleju i smażymy potrząsając fasolkę i brokuł, około 4-6 minut.
  5. Warzywa odkładamy na talerz.
  6. Na woku rozgrzewamy łyżkę oleju, wrzucamy mięso i smażymy przez 30 sekund, mieszając.
  7. Dodajemy warzywa i przez następne 20 sekund smażymy, dokładnie mieszając.
  8. Na koniec dodajemy posiekaną tajską bazylię, mieszamy i smażymy 10 sekund.
  9. Odstawiamy z ognia i podajemy od razu z ryżem i np. ogórkiem.

Ogórek z octem, oliwą, solą i pieprzem

fot cookandwatch com ogorek oliwa ocet ryzowy pieprz i sol Wołowina z fasolka i brokułem z woka

Ogórek z octem, oliwą, solą i pieprzem

Składniki:

  • 1 ogórek wężowy
  • 1 łyżka octu ryżowego (lub więcej)
  • 2 łyżki oliwy
  • sól, pieprz do smaku
  • ewentualnie suszone chili

Sposób przygotowania:

  1. Ogórka obieramy, kroimy wzdłuż na pół i usuwamy gniazda nasienne.
  2. Kroimy na plasterki (półksiężyce).
  3. Mieszamy z oliwą i octem.
  4. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku.

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl