Wcale nie pomyliliśmy Bożego Narodzenia z Wielkanocą 😉 Ot, po tych wszystkich śledziach, karpiach, węgorzach i milionach pierniczków przydałoby się trochę mięcha. Takiego prawdziwego, a nie nawrzucanego komuś z okazji świątecznych porządków. A że pogoda wiosenna, to może być mięso z grilla. Albo patelni grillowej, co uprości sprawę wszystkim mieszkającym w mieście. Na świąteczny obiad proponujemy królika. Taki niby kurczak, ale jednak nie drób, a i mięso jakieś bardziej mięsne 😉 My naszego kupiliśmy w Lidlu – akurat leżał i się do nas uśmiechał ale można też na bazarach różnej maści. Królik będzie zdecydowanie po azjatycku, z dużą ilością trawy cytrynowej.
Tak więc jutro na ostatnie zakupy, a w środę lub czwartek przyrządzajcie świąteczny obiad lub kolację i zajadacie się trawocytrynowym królikiem po wietnamsku.
A od nas przyjmijcie życzenia najlepszych świąt, spokojnych i zdrowych, no i koniecznie smacznych! Widzimy się na blogu jeszcze przed Sylwestrem.
Królik w trawie cytrynowej
Składniki:
- 1 królik (1-1,5 kg)
- 4 łodyżki trawy cytrynowej, posiekane drobno, 3/4 długości od białej części
- 1 lub 2 chili posiekane drobno
- 2 ząbki czosnku posiekane
- 1 duża szalotka posiekana
- 3 łyżki sosu rybnego
- 1 łyżka cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki wietnamskiej wegety
- 1 łyżeczka pieprzu
- 2 łyżki oleju
- Do serwowania: sól, pieprz i limonka
Sposób przygotowania:
- Królika kroimy na porcje.
- Wszystkie składniki marynaty mieszamy.
- Dokładnie smarujemy królika i zostawiamy na 2 godziny.
- Rozgrzewamy patelnie grillową (lub grilla)
- Układamy porcje królika i pieczemy po około 10 minut z każdej strony, przewracając 2 lub 3 razy.
- Możemy też upiec na patelni lub grillu, tylko po razie z każdej strony i wstawiamy do rozgrzanego piekarnika i dopiekamy.
- Serwujemy z solą, pieprzem czarnym i limonką.
Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl