Na mrozy szalone najlepsze są liście zielone, szczególnie w towarzystwie mięsa 😉
O liściach la lot pisaliśmy już na naszym blogu, więc nie będziemy powtarzać. Dodamy tylko, że liście można spokojnie zamrażać (bez mycia i przycinania – w całości tak, jak zostały kupione), nie ma więc problemu ze zrobieniem zapasów na mroźną zimę. Oczywiście la lot do kupienia w naszym ulubionym sklepiku na Marywilskiej 44 .
Tym razem liście połączymy z mięsem, a właściwie mięso owiniemy liśćmi i tak przyrządzone zawijasy upieczemy w piekarniku.
Kiedy nadejdzie wiosna – a liczymy, że długo nie trzeba będzie czekać – proponujemy zamiast piekarnika użyć grilla i zaskoczyć wszystkich gości spodziewających się kiełbasek i karkówki.
Mięsne nadzienie można przygotowywaliśmy na dwa sposoby. Wygląd zawijasów nie wskazuje na różnicę, ale musicie nam wierzyć, że smak nie jest taki sam.
Zawijasy La Lot z wołowiną (Thit Bo Nuong La Lot)
Składniki:
- pół kilo mielonego mięsa wołowego
- ok. 30 listków pieprzowca z ogonkami (la lot)
- 1 łyżka oleju roślinnego
- sos rybny do maczania
przyprawa do mięsa wersja 1:
- 5 łyżeczek posiekanej dymki
- 2 łyżeczki sosu rybnego
- 2 łyżeczki curry w proszku
- 1 źdźbło (2 łyżki) posiekanej trawy cytrynowej
- 2 łyżeczki sosu ostrygowego
- odrobina soli
- niecała łyżeczka zmielonego czarnego pieprzu
przyprawa do mięsa wersja 2:
- pół łyżeczki soli
- niecała łyżeczka zmielonego czarnego pieprzu
- 5 łyżeczek posiekanej dymki
- 2 łyżeczki sosu rybnego
- 1 łyżka curry w proszku
Sposób przygotowania:
- Mięso mieszamy dokładnie z wybraną przyprawą.
- Formujemy ok. 2 łyżki mięsa na kształt kiełbasek.
- Układamy listek la lot matową częścią do góry i nakładamy mięso.
- Rolujemy listek razem z mięsem.
- Ogonków używamy do zamknięcia zwiniętych listków.
- Układamy wszystko na papierze do pieczenia i polewamy olejem.
- Wkładamy na górną półkę piekarnika i pieczemy w temperaturze 180-200 C ok. 8 min często przewracając.
Podajemy z czystym sosem rybnym w miseczce lub sosem na bazie sosu rybnego czyli
NUOC CHAM (Nước chấm)
1 część sosu, 1 część soku z limonki lub cytryny, 1 część cukru i 2 części wody.
Sos można doprawić świeżą chili i/lub czosnkiem.
Do kotlecików możemy też podać marynowaną marchew, na którą przepis podamy wkrótce 😉
Ciepłego smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl