Perliczka z ziemniakami i pietruszką

Dzisiaj wpis o przyrodzie. O roślinach, o zwierzątkach, o ptaszkach. A z ptaszków konkretnie o perliczkach. Bardzo fajny to ptaszek. Ładny, nieduży, pięknie zbudowany. I bardzo smaczny. Szczególnie w naszym wydaniu. Zamarynowany przez 24 godziny i wolno uwarzony. Z dodatkiem roślin. Dokładnie dwóch: ziemniaków i korzenia pietruszki. Inne rośliny były też w marynacie. A ze zwierzątek, żeby być dokładnym, były kawałki słoniny. Bo perliczka musi dostać trochę tłuszczu, żeby się nie przesuszyła. Jakby Wam trochę tej perliczki zostało, to nie zjadajcie z byle czym 😉 tylko zaczekajcie dwa dni. Przed Nowym Rokiem zamieścimy przepis na pyszną przekąskę (albo całe danie jak się zje więcej) właśnie z wykorzystaniem mięsa z perliczki 😉

Perliczka z wolnowaru z ziemniakami i pietruszką

fot cookandwatch com perliczka w wolnowarze z ziemiakami i pietruszka Perliczka z ziemniakami i pietruszką

Perliczka z wolnowaru z ziemniakami i pietruszką

Składniki:

  • 1 perliczka
  • 2 ząbki czosnku posiekane
  • 15 cm imbiru posiekanego
  • 1 papryczka habanero lub dwie tajskie chili posiekane
  • 2 liście kaffiru posiekane
  • odrobina czarnego pieprzu
  • 6 goździków pokruszonych
  • 1 łyżka cukru
  • 2 łyżki octu ryżowego
  • 3 łyżki sosu rybnego
  • 2 łyżki oleju
  • 6 ziemniaków pokrojonych w kostkę
  • 2 duże korzenie pietruszki pokrojone w kostkę
  • 80 g słoniny pokrojone w kostkę

Sposób przygotowania:

  1. Czosnek, imbir, chili, liście kaffiru, czarny pieprz, goździki, cukier, ocet, sos rybny i olej ucieramy bardzo dokładnie.
  2. Perliczkę nacieramy powstałą marynatą i zostawiamy pod przykryciem na 24 godziny, przekładając i wsmarowując marynatę co 3-4 godziny.
  3. Ziemniaki mieszamy z korzeniem pietruszki i słoniną.
  4. Odrobinę wysypujemy na dno wolnowara.
  5. Układamy perliczkę i resztę warzyw układamy po bokach.
  6. Pieczemy na programie slow przez 12 godzin, od 7 godziny, mieszając i polewając perliczkę sosem co 40 minut.
  7. Podajemy gorące.
fot cookandwatch com perliczka Perliczka z ziemniakami i pietruszką

Perliczka w marynacie

fot cookandwatch com perliczka z warzywami wolnowar Perliczka z ziemniakami i pietruszką

Pieczenie perliczki start

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

Duszone w wolnowarze żeberka w ostrym sosie śliwkowym

Jeśli macie zrobiony ostry sos śliwkowy i nie macie pomysłu do czego go jeszcze wykorzystać, to polecamy Wam duszone żeberka. A jak duszone, to oczywiście wolnowar. Zamiast wolnowara możecie użyć garnka na bardzo małym ogniu, albo jakiegoś ceramicznego/żeliwnego naczynia z przykrywką i piekarnika nastawionego na 80-100 stopni 😉
Żeberka wychodzą idealne, ostre, bardzo miękkie. Mięso samo odchodzi od kości. Mieliśmy plan żeby je jeszcze przypiec na grillu albo w piekarniku. Ale tak szybko znikały, że plan może sprawdzimy innym razem.

Duszone w wolnowarze żeberka w ostrym sosie śliwkowym

fot cookandwatch com zeberka z wolnowara Duszone w wolnowarze żeberka w ostrym sosie śliwkowym

Duszone w wolnowarze żeberka w ostrym sosie śliwkowym

Składniki:

  • 1 kg żeberek wieprzowych pokrojonych na paski (2 lub 3 kostki)
  • 4 łyżki sosu śliwkowego ostrego
  • 3 ząbki czosnku posiekane
  • 100 ml wody
  • 1 łyżka sosu sojowego ciemnego
  • 6 łyżek sosu rybnego
  • 2 cebule pokrojone w piórka
  • 1 łyżka octu ryżowego
  • 1 łyżka oleju sezamowego
  • 2 łyżki miodu
  • 1 łyżka sosu z kogutkiem
  • 1 łyżeczka soli wędzonej

Sposób przygotowania:

  1. Wymieszać wszystkie składniki marynaty, oprócz cebuli.
  2. Dodać do żeberek, dokładnie wymieszać i dopiero dodać cebulę.
  3. Jeszcze raz wymieszać.
  4. Zamarynować na 12 godzin.
  5. Przełożyć do wolnowara.
  6. Dusić 12 godzin na programie slow.
  7. Podawać same, z pieczywem lub ryżem.

A tak wyglądały żeberka podczas marynowania

fot cookandwatch com zeberka w sliwkowym sosie Duszone w wolnowarze żeberka w ostrym sosie śliwkowym

A tak wyglądały żeberka podczas marynowania

Smacznego!!!
Wasza słodkokwasna.pl

Wołowina z czekoladowym habanero

Brzmi zupełnie nie po azjatycku? No i tak trochę jest. Ale dostaliśmy czekoladowe habanero od znajomych, mieliśmy chętnego Marcina ze Street Food Polska do testowania naprawdę ostrego dania, a na dodatek chcieliśmy poprawić sobie humor odrobiną prawdziwej czekoladowej czekolady.
Oczywiście był też sos rybny, limonka, odrobina wietnamskiej wegety no i kolendra. Taki trochę meksykańsko-azjatycki miks. No i było też sporo alkoholu, bo mimo dwóch rożnych sosów śmietanowych, trzeba było porządnie zapijać. Ogień piekielny można by rzec, co akurat biorąc pod uwagę bliskość Święta Zmarłych, idealnie się dopasowało. Wszyscy przeżyli, ale pamiętajcie, że będzie piekło dwa razy. I jeśli nie jesteście chiliheadami, to ograniczcie liczbę habanero do 1-2 sztuk 😉 My  znowu posiłkowaliśmy się wolnowarem, ale oczywiście możecie użyć też garnka i pilnować gotowania skracając czas, albo użyć piekarnika z niedużą temperaturą (około 80-90 stopni) i naczynia z przykrywką.

Wołowina z czekoladowym habanero

fot cookandwatch com wolowina habanero czekoladowe danie Wołowina z czekoladowym habanero

Wołowina z czekoladowym habanero

Składniki:

  • 500 g wołowiny na gulasz pokrojonej w kostkę
  • 1-4 czekoladowe habanero pokrojone
  • 4  kostki gorzkiej czekolady 60% (26g)
  • 2 cebule czerwone pokrojone w piórka
  • 3 ząbki czosnku pokrojone w plasterki
  • 1 łyżeczka nasion kolendry zmielona
  • 500 g przecieru pomidorowego
  • 5 łyżek sosu rybnego
  • 1/2 łyżeczki „wietnamskiej wegety”
  • 16 grzybów shitake (namoczonych 2 godziny i przekrojone na pół)
  • 12 małych pomidorków, przekrojonych na pół
  • 1/2 limonki (sok)
  • 3 łyżki oleju
  • 2 łyżki cukru
  • 150 g kukurydzy z puszki (lub więcej jak ktoś lubi)
  • pęczek kolendry
fot cookandwatch com wolowina z wolnowaru z habanero i czekolada Wołowina z czekoladowym habanero

Wołowina z czekoladowym habanero

Sposób przygotowania.

  1. Na rozgrzanego woka z 2 łyżkami oleju wrzucamy posiekany czosnek i habanero.
  2. Smażymy, aż zacznie mocno pachnieć i dodajemy wołowinę.
  3. Smażymy, mieszając cały czas około 3 minut.
  4. Przekładamy do wolnowara.
  5. Na woka dodajemy 1 łyżkę oleju, rozgrzewamy i wrzucamy cebulę, smażymy, aż się zeszkli.
  6. Wrzucamy do wolnowara, dodajemy kolendrę, sos rybny, wietnamską wegetę, grzyby shitake, pomidory,  sok z limonki, cukier i czekoladę.
  7. Mieszamy wszystko, dolewamy przecier pomidorowy, mieszamy raz jeszcze i nastawiamy wolnowar na SLOW.
  8. Gotujemy około 8 godzin.
  9. Na godzinę przed końcem dodajemy odsączoną kukurydzę.
  10. Podajemy z pieczywem lub ryżem, posypane kolendrą.
  11. Z towarzyszeniem sosów śmietanowych:
    śmietana z sokiem z limonki, solą i pieprzem,
    śmietana z posiekaną kolendrą, odrobiną soku z limonki, sól
    śmietana z sosem tajskim limonkowo/mangowym
fot cookandwatch com wolowina z habanero i czekolada z wolnowaru Wołowina z czekoladowym habanero

Wołowina z czekoladowym habanero

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

PS. W poniedziałek na blogu i na naszym fanpage konkurs. Pierwszy z serii „Za chwilę Święta i prezenty” Bądźcie czujni. Czuwaj!