Dosyć ciężko o jakąś konkretniejszą nazwę, bo w niczym ta wędlina nie przypomina naszych kiełbas czy szynek. Najbliższa nazwa przez nas wymyślona to lekko kiszona kiełbaska. Przez przyprawę NAM (nam powder seasoning mix, którą dostaniecie w azjatyckich sklepikach, najlepiej firmy LOBO) i czosnek ma lekko kwaśnawy smak, chili dodaje jej ostrości, a skórka wieprzowa sprężystości. Całość jest opisywana jako gotowa w 24 godziny. My próbowaliśmy kiełbaski po 24, 36, 48 i 72 godzinach i najlepsza była po 48. Zmieniliśmy też za drugim razem trochę tajski przepis, który mówi o całych papryczkach i dodaliśmy papryczki posiekane, co zdecydowanie wpłynęło na plus w smaku. Zachęcamy do własnych eksperymentów, tym bardziej że pracy przy takiej masarskiej zabawie nie ma za dużo. Smak wszystkim testerom przypadł do gustu. Jak się tylko uda, to kupimy liście bananowca i będziemy w nie dodatkowo zawijać, żeby jak najbardziej zbliżyć się do tajskiego smaku 😉 Ale i bez tego macie przepis na idealną przekąskę, która sprawdza się na imprezach. A my szykujemy już dla was dwa następne przepisy z cyklu „poradnik małego azjatyckiego masarza” 😉
Tajska kiełbasa NAM (wietnamska nazwa nem chua)
Składniki:
- 500 g schabu bez kości
- 200 g wieprzowej skóry
- 6 ząbków posiekanego czosnku świeżego, lub marynowanego
- 8-16 tajskich papryczek chilli posiekanych
- 1 opakowanie przyprawy tajskiej NAM (nam powder seasoninng mix)
- około 1,5 metra flaka białkowego 35 mm
Sposób przygotowania:
- Pokroić mięso na mniejsze kawałki. Zmielić drobno i wstawić na 20 minut do lodówki.
- Skórę wieprzową wrzucić do wrzącej osolonej wody i gotować na wolnym ogniu około 25 minut.
- Wystudzić, pokroić w cienkie (3-4 mm) paseczki. Schłodzić w lodówce przez 20 minut.
- Do mięsa dodać przyprawę NAM i dokładnie wymieszać, dodać czosnek i chili i wymieszać ponownie. Do mieszania użyć jednorazowych rękawiczek.
- Następnie przygotować flak wg instrukcji (moczyć przez 15-20 minut) i ręcznie lub przy pomocy końcówki do napełniania kiełbas, napełnić 25 cm odcinki, związując na końcu. Można też użyć foliowych woreczków i formować w nich kiełbaski.
- Zostawić na 48 godzin w lodówce.
Smacznego!!
Wasza slodkokwasna.pl