Wakacyjna przerwa w blogowaniu dobiegła końca. Zabieramy się do pracy i szykujemy dla Was nową porcję przepisów. Na szczęście lato jeszcze trwa, więc dziś całkiem letnia sałatka. Tym, którzy już zaczynają marznąć, zalecamy zwiększenie dawki chili 😉 A jeśli i to nie wystarczy, zawsze można się wspomóc jakimś innym rozgrzewaczem.
Sałatka z papają na ostro
Sos:
- 4 łyżki sosu rybnego
- 4 łyżki octu
- 2 łyżki brązowego cukru
- 150 ml wody
- 2 ząbki czosnku
- 1 małe azjatyckie posiekane chili
- 2 łyżki soku z limonki
Sałatka:
- 1 obrana papaja (ok. 0,5 kg) pokrojona w cienkie paseczki
- 20 dag ugotowanego boczku cienko pokrojonego
- 8 posiekanych świeżych listków mięty
- 8 posiekanych świeżych listków bazylii tajskiej
- 8 posiekanych świeżych liści pachnotki zielonej (kinh gioi)
- 8 posiekanych świeżych gałązek kolendry
- 10 obranych i ugotowanych średniej wielkości krewetek przeciętych na pół wzdłuż
- 2 łyżki prażonej cebulki
- 2 łyżki prażonych posiekanych orzeszków ziemnych
- łyżeczka prażonego czosnku
- 3 małe azjatyckie chili pokrojone
Sposób przygotowania:
- Sos rybny, ocet i cukier dodać do wody i nastawić na średnim ogniu
- Mieszać, przed zagotowaniem odstawić do wystygnięcia
- Przed podaniem do dipu dodać posiekane ząbki czosnku, chili i sok z limonki, wymieszać
- Boczek gotować przez 15 min.
- Pokrojoną papaję włożyć do wody zimnej na 5 min
- Wystudzony boczek dodać do odsączonej papai oraz ziół
- Polać sosem i dokładnie wymieszać
- Ułożyć krewetki na sałatce
- Osobno wymieszać prażoną cebulkę, prażony czosnek, posiekane chili i orzeszki
- Posypać sałatkę mieszanką
Smacznego!
Wasza slodkokwasna.pl
Świetny przepis, apetyczne zdjęcia! Super!
Teraz nic tylko przeglądać, gotować i jeść! 🙂
Dziekuje bardzo. A po gotowaniu i zjedzeniu zapraszam do dzielenia sie opiniami 😉
Gdy coś wykorzystam, na pewno powiem jak wyszło 🙂
Świetne przepisy, wszystkie takie smakowite! Gratulacje! 🙂
Lubie takie azjatyckie salatki, a ten sos musi byc bardzo wyrazisty w smaku!
Jak zawsze na tym blogu , świetne i bardzo apetyczne zdjęcie. W weekend postaram się zrobić taka sałatkę. Ciekawe połączenie boczek i krewetki.