Nie kotlety, a kotleciki. Nie przepadamy za zdrobnieniami, ale są tak małe, że kotletami jakoś niezręcznie je nazywać. Oprócz czarnego ryżu, który jest tak naprawdę ciemno fioletowy, potrzebne jest jeszcze tofu i grzyby shitake. Plus maszynka do mielenia i sos sojowy wymieszany z dymką do podania. Czarny ryż kupiliśmy jako ciekawostkę i tak sobie leżał i czekał na jakiś ciekawy przepis. Chcieliśmy czegoś wytrawnego. Na przepis trafiliśmy przypadkowo, przygotowując się do warsztatów azjatyckiej kuchni w odsłonie wege. To był strzał w dziesiątkę. Chrupiące, o ciekawym smaku, dobre na ciepło od razu po usmażeniu, ale też na zimno na drugi dzień.
Kotleciki z tofu i czarnego kleistego ryżu
Składniki:
- 10 grzybów shitake
- 1 kostka tofu (250 g)
- 1/4 szklanki czarnego kleistego ryżu
- pół łyżeczki soli
- pół łyżeczki cukru
- pół łyżeczki pieprzu czarnego
- olej do smażenia
- sos sojowy z chili do podania
Sposób przygotowania:
- Grzyby moczyć w wodzie przez około 20-30 minut.
- Posiekać i pozbyć się twardych części.
- Tofu odsączyć. Wymieszać z grzybami.
- Dodać sol, pieprz i cukier. Wymieszać.
- Ryż namoczyć przez 20 minut i zagotować.
- Gotować około 8 minut.
- Odlać i wymieszać z tofu i grzybami.
- Zmielić w maszynce na średnich oczkach.
- Formować płaskie kotleciki i smażyć na brązowo.
- Podawać z sosem sojowym z chili i dymką.
Smacznego!!!
Wasza słodkokwasna.pl