Może nie powinniśmy się przyznawać, ale dokładnie pamiętamy wysyp kuchni „azjatyckiej” w Polsce. Budki na placu Konstytucji w centrum Warszawy i licytacje wśród znajomych, która budka karmi lepiej 😉 Popularny „chińczyk” po pierwsze był na 99% Wietnamczykiem, po drugie ani z kuchnią chińską, ani wietnamską nie miał za dużo wspólnego. Ale o tym wtedy za bardzo nie wiedzieliśmy. Taka wiedza dotarła do nas dopiero po kilku latach – po wizycie na Stadionie Dziesięciolecia, gdzie zobaczyliśmy prawdziwy kawałek Azji. Mimo tego wszystkiego pewne smaki z tych budek cały czas mamy w głowie. Na przykład mega tłuste i skąpo wypełnione mięsem sajgonki, kule o smaku kokosowym podawane z „żelem” (sosem opartym na mące ziemniaczanej, occie, cukrze i chili) i z jedną z najsmaczniejszych rzeczy, które pasują do wszystkiego – czyli sałatką z kapusty. I dzisiaj prezentujemy przepis na taką – trochę stuningowaną – kapustę jak z „chińskiej budki”.
Kapusta jak u Chińczyka
Składniki:
- 1 nieduża kapusta biała poszatkowana około 1-1,5 kg
- 1-2 marchewki starte grubo
- 250 ml octu ryżowego
- 200 ml cukru
- 100 ml oleju
- 1 łyżeczka chili koreańskiego
- 1,5 łyżki soli
- 2 ząbki czosnku posiekane albo zmiażdżone
Sposób przygotowania:
- Kapustę szatkujemy.
- Marchewkę trzemy na grubej tarce (jeśli nie lubimy marchewki, to możemy ją pominąć w przepisie)
- W garnuszku mieszamy ocet, olej, cukier, sól i chili koreańskie (gochugaru).
- Zagotowujemy, dodajemy czosnek i studzimy.
- Mieszamy kapustę z zalewą, bardzo dokładnie i zostawiamy na 3-4 godziny do przegryzienia.
- Możemy przechowywać w lodówce kilka dni.
Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl