Zachciało się nam czegoś ostrego. To akurat nic nowego 😉 Ale żeby nie było takie bardzo ostre – tylko ostrawe i żeby miało fajny smak. Ale też żeby za dużo się przy tym nie narobić;) Rzut okiem na zapasy na półkach i było wiadomo, że powstanie curry tajskie. W dodatku robione na lenia, czyli pasta gotowiec. A gotowiec akurat na stanie był czerwony – już połowa dania jest. Do tego dobraliśmy pierś kaczki, bo tak ładnie spojrzała na nas w sklepie. Bakłażana, bo lubimy i miał być ananas. No właśnie, miał być ale go nie było w sklepie. Co jest mega dziwne, bo liczi było. A w trakcie małej internetowej dyskusji na temat curry Kubuś powiedział, że liczi super wchodzi. Tajowie tak doprawiają curry i lepsze jest niż ananas. Kupiliśmy liczi i to był naprawdę dobry pomysł. Jeśli będziecie mieli kłopot ze zdobyciem świeżego liczi, to użyjcie tego z puszki, tylko nie dolewajcie zalewy do curry bo wyjdzie za słodkie.
No i pamiętajcie żeby nie „przeciągnąć” kaczki, bo wyjdzie z niej gumowata żujka 😉 U nas jako dodatek fajnie sprawdził się ryż do sushi, ale bagietka albo ryż jaśminowy też będzie ok.
Curry czerwone z kaczką, liczi i bakłażanem
Składniki:
- 2 piersi z kaczki (naciąć skórę w kratkę, umyć i osuszyć dobrze)
- tłuszcz wytopiony z piersi
- 3-5 łyżek pasty curry czerwonej
- 1 ząbek czosnku posiekany
- 1 bakłażan
- 2 pak choi
- 5 liści kaffir
- 200 gr liczi obranego
- 1 łyżeczka suszonych krewetek startych
- 1 puszka mleka kokosowego
- 1-3 papryczki chili
- 3-5 łyżek sosu rybnego
- 1-3 łyżki cukru
- 300 ml wody
Marynata do piersi:
- 1 łyżeczka czerwonej pasty curry
- 1 łyżka sosu rybnego
Sposób przygotowania:
- Piersi musimy wyjąć z lodówki co najmniej godzinę przed, żeby ich temperatura była zbliżona do pokojowej.
- Z łyżeczki pasty curry i łyżki sosu rybnego przygotowujemy marynatę.
- Smarujemy piersi i zostawiamy na 2 godziny.
- Na zimnej patelni układamy piersi, skórą do dołu i włączamy gaz.
- Patelnie rozgrzewamy mocno i zmniejszamy płomień.
- Smażymy 6-7 minut uważając żeby skóry nie przypalić.
- Przekładamy na drugą stronę i smażymy około 4 minut.
- Zdejmujemy kaczkę, i układamy do odpoczynku na 15 minut.
- Na tłuszcz wytopiony z kaczki wrzucamy czosnek, po chwili chili i chwilę smażymy.
- Dodajemy pastę curry i smażymy dokładnie mieszając.
- Wlewamy 3 łyżki mleka kokosowego i mieszamy.
- Dodajemy bakłażana, smażymy około 5 minut.
- Później dodajemy pak choi i smażymy 2 minuty.
- Wlewamy mleko kokosowe, wodę, liście kaffir, starte krewetki, sos rybny i cukier.
- Mieszamy wszystko dokładnie i zagotowujemy.
- Gotujemy około 5 minut i dodajemy liczi.
- Gotujemy 10-20 minut mieszając i po tym czasie do gotującego się curry wrzucamy pokrojoną w małe kawałki pierś kaczki.
- Gotujemy 2-3 minuty mieszając.
- Podajemy od razu gorące.
- Za dodatek może służyć ryż, ryż do sushi lub bagietka.
Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl