Serduszka i żołądki na ostro

Przez żołądek do serca. To zdanie nabiera nowego znaczenia patrząc na to co dzisiaj będziemy wam serwować. Ostatnio mieliśmy rozmowę dlaczego „piąta ćwiartka” nadal jest niedoceniana. Czy to wynika z tego, że wszystkie podroby są uważane za jedzenie dla biednych, bo są tanie? Czy też na hasło wątróbka, czy serduszka od razu przypominają się traumy ze szkolnej stołówki i podeszwowate kawałki mięsa, które trzeba było koniecznie zjeść (ewentualnie zawinąć w papierek i sprytnie wynieść w rękawie)? Bez względu na to co jest przyczyną tej niechęci, jest to działanie irracjonalne i może warto spróbować je zmienić. Może nie od razu będzie to miłość, ale przynajmniej cicha tolerancja?;)
My azjatycką przygodę z podrobami zaczęliśmy na Stadionie (ś.p.). Tam spróbowaliśmy kaszeneczki – zupełnie innej niż polska – i kilku różnych dziwnych kawałków ze środka jakiegoś zwierza (nie potrafiliśmy do końca zrozumieć z jakiego), maczanych w sosie z pastą krewetkową (do której naprawdę ciężko się przekonać). Później były różnego rodzaju spotkania – ostatnie w Wólce, podczas wyprawy wietnamskim szlakiem razem z Żorżem ze StreetFood Polska.  Parę dni temu przeczytaliśmy na blogu Narkarmionej Stareckiej o kulinarnych uniesieniach podczas zjadania macicy (też w Wólce) i wspomnienia wróciły. Ponieważ macicy ani łożyska w naszym sklepie nie ma, do Wólki daleko, to poprzestaliśmy na serduszkach i żołądkach kurzych i naszym autorskim przepisie. I tym przepisem się z Wami dzielimy, zachęcając do prób kulinarnych z „piątą ćwiartką”, najlepiej w duchu azjatyckim.

fot cookandwatch com kurze zoladki i serduszka na ostro Serduszka i żołądki na ostro

Żołądki i serduszka kurze na ostro

 

Składniki:

  • 400 g serduszek kurzych
  • 400 g żołądków kurzych
  • 1-4 papryczki chili posiekane drobno z pestkami (ilość w zależności od skali ostrości)
  • 3 łyżki sosu rybnego
  • 3 łyżki pasty sojowej
  • 1 łyżeczka pasty krewetkowej
  • 1 łyżeczka czarnego pieprzu
  • 2 łyżki miodu
  • 2 łyżki octu ryżowego
  • 1 łyżeczka wietnamskiej vegety
  • 2 ząbki czosnku posiekane
  • 400 g pomidorów z puszki lub świeże bez skóry
  • 4 łyżki przecieru
  • 1 czerwona cebula posiekana
  • 1 łyżka mielonej kurkumy albo 4 cm świeżej posiekanej bardzo drobno
  • 2 łyżki oleju

Sposób przygotowania:

  1. Żołądki i serduszka myjemy dokładnie, odsączamy.
  2. Przygotowujemy marynatę: chili, sos rybny, pasta sojowa, pasta krewetkowa, czarny pieprz, miód, czosnek, ocet ryżowy i wietnamska vegeta.
  3. Marynujemy 1,5 godziny.
  4. Na rozgrzany wok wlewamy dwie łyżki oleju, dodajemy podroby bez zalewy, smażymy około 15 minut.
  5. Serduszka i żołądki przekładamy do garnka.
  6. Na patelnie dodajemy cebulę i po trochu dolewamy marynatę z podrobów.
  7. Mieszamy, po chwili dodajemy sos pomidorowy z kurkumą.
  8. Mieszamy dokładnie i przelewamy do garnka.
  9. Gotujemy na małym ogniu 1,5 godziny.
  10. Podajemy z ryżem.

Smacznego!!
Wasza slodkokwasna.pl

 

Po koreańsku i rysunkowo

Jako cookandwatch.com zaczęliśmy współpracę z artystką Dorotą Podlaską, (prywatnie Dorotką ;), która zgodziła się nas „posilać” swoimi niezwykłymi dziełami kulinarnymi.  Ponieważ łączy nas gorące uczucie… do kuchni azjatyckiej ;), z ogromną przyjemnością pierwszą kulinarną pracę (wraz z rzeczowym opisem;) zamieszczamy na slodkokwasna.pl
Nam się bardzo podoba. A Wam?

fot cookandwatch com bi bim pap male Po koreańsku i rysunkowo

Bibimpap rys. Dorota Podlska/cookandwatch.com

Bibimpap po koreańsku znaczy „wymieszany ryż“. To w zasadzie potrawa „resztkowa“.
Podstawa to ryż, koreańska pasta chili Go-ku-jang, kiełki, wołowina, olej sezamowy i
cukier, które nadają jej charakterystyczny słodko-ostry smak. Wszystkie inne składniki
dodajemy według zasobów lodówki, smaku i potrzeby serca. Bibimpap może być
wegetariańskie. Jadłam przepyszne z dużą ilością przeróżnych kiełków. Podajemy pięknie
ułożone w misce, ale tuż przed jedzeniem mieszamy wszystko razem, jajko powinno być
„wgniecione“ w ryż. Jeśli Bibimpap jest za mało ostre, można dodać jeszcze sosu z pasty
Go-ku-jang. W Korei ryż je się łyżką, co oznacza dobre maniery (i jest o wiele łatwiejsze
niż jedzenie ryżu pałeczkami;)

Skladniki:

  • 300 g wołowiny
  • 2 marchewki
  • 2 kalarepy
  • cukinia
  • garść kiełków soi
  • wszelkie inne kiełki (surowe)
  • świeży ogórek pokrojony w zapałki
  • 4 grzybki shiitake (moczone w wodzie ok 2-3 godzin), pokrojone, usmażone
  • garść szpinaku
  • jajko (jedno na każdą osobę)
  • 1 filiżanka (250 gram) suchego ryżu

Marynata do wołowiny:

  • 2/3 łyżki koreańskiej pasty chili Go-chu-jang (w zależności od tego, jak bardzo potrawa ma być ostra)
  • 6 ząbków czosnku, pokrojonego drobno
  • 3 łyżki sosu sojowego
  • 2 łyżki ciemnego oleju sezamowego
  • 2 łyżki cukru
  • 1 łyżka miodu
  • 1 gruszka, pokrojona drobno
  • 2 cebulki młode, posiekane wraz ze szczypiorkiem
  • czarny pieprz

Sos (opcjonalnie):

  • koreańska pasta chili Go-chu-jang
  • cukier
  • ziarna sezamu, prażone
  • olej sezamowy

Sposób przygotowania

  1. Pokrojoną na cienkie wiórki wołowinę mieszamy z marynatą, odstawiamy na pół godziny do lodówki (najlepiej się mięso kroi, gdy jest zmrożone).
  2. Podsmażamy marchewkę, cukinię, grzyby, kalarepę, odstawiamy na bok.
  3. Gotujemy krótko kiełki sojowe, odstawiamy.
  4. Kroimy ogórki na zapałki, odstawiamy.
  5. Blanszujemy szpinak, mieszamy z czosnkiem i olejem sezamowym, odstawiamy.
  6. Smażymy bardzo krótko wołowinę razem z marynatą, odstawiamy.
  7. Gotujemy ryż.
  8. Na dno dużej miski wlewamy trochę oleju sezamowego, wkładamy ryż, na wierzchu ryżu promieniście układamy oddzielnie wszystkie składniki.
  9. Na środek wkładamy jajka, wcześniej usmażone.
  10. Podziwiamy urodę dania, by przed nałożeniem stołownikom na talerze czy do misek wszystko zmieszać i zniszczyć jego harmonię.

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

 

 

 

Boczek w karmelu z przepiórczymi jajami

Trochę odsapnęliśmy po Nowym Roku. Byliśmy tu i tam, zjedliśmy to i owo, a teraz czas na nowe danie. Miało być mocne wejście sałatą z wołowiną, ale na dobre wróciła zima, więc zamiast sałaty coś naprawdę pożywnego i dającego mnóstwo energii. Z naszym ulubionym mięsem, więc niestety wegetarianie będą musieli obejść się smakiem ;( Chociaż… można spróbować zastąpić boczek świeżym tofu, wcześniej przesmażonym na głębokim oleju:) Żeby było bardziej wykwintnie użyliśmy przepiórczych jaj, a żeby było bardziej celebrycko, to jaja nabyliśmy na Le Targu 🙂 Danie można też przygotować w wersji mniej wyszukanej, dodając zwykłe jaja kurze. Pracy nie ma dużo, a w efekcie pyszna kolacja albo późny obiad w zimowy wieczór.

Boczek w karmelu z przepiórczymi jajami

fot cookandwatch com thit kho trung chim cut Boczek w karmelu z przepiórczymi jajami

Boczek w karmelu z przepiórczymi jajami

Składniki:

  • 1 kg boczku, najlepiej z kośćmi i skórą
  • 1 szklanka brązowego cukru trzcinowego
  • 800 ml wody kokosowej (z puszki lub młodego kokosa)
  • 250 ml wody
  • 120 ml sosu rybnego
  • 8 dymek, posiekanych (tylko białe części)
  • 12 jajek przepiórczych
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 2,5 łyżeczki czarnego pieprzu
  • 4 tajskie papryczki chili, w całości
  • 1/2 łyżeczki przyprawy 5 smaków
  • 1/2 łyżeczki „wietnamskiej vegety”
  • dymka, zielone części do przybrania

Sposób przygotowania:

  1. Boczek pokroić w małe 3-4 cm kawałki.
  2. Cukier wsypać do garnka, dodać 3 łyżki wody.
  3. Gotować na mocnym ogniu, aż cukier się rozpuści, mieszając od czasu do czasu.
  4. Dodać delikatnie kawałki boczku i wymieszać dokładnie tak, żeby masa oblepiła boczek.
  5. Zmniejszyć ogień, dodać wodę kokosową i wodę. Zagotować.
  6. Przez kilka minut gotowania zbierać nadmiar tłuszczu, który się pojawi.
  7. Ustawić ogień tak, żeby danie lekko bulgotało.
  8. Dodać sos rybny, dymkę, sól, pieprz, przyprawę 5 smaków i „wietnamską vegetę”.
  9. Wymieszać i gotować około godziny.
  10. Ugotować przepiórcze jaja (5 min), wystudzić i obrać.
  11. Dodać do dania jaja i chili, wymieszać i gotować jeszcze przez 10 minut.

Podawać z ryżem, przybrane zielonymi częściami dymki.

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl

P.S. Startujemy w konkursie BLOG ROKU, w którym to, żeby przejść do następnego etapu trzeba zebrać SMSowe głosy. Liczymy na Was 😉
„Aby zagłosować na Slodkokwasna.pl wyślij wyślij SMS o treści D00106 Na numer 7122
Koszt SMS to 1,23zł
Uwaga! W numerze bloga znak 0, to cyfra zero. Pamiętaj, także, aby nie wstawiać w sms spacji!

Dochód z SMS zostanie przekazany na integracyjno – rehabilitacyjne obozy dla dzieci z ubogich rodzin i dzieci niepełnosprawnych.”

i tu link KLIK

PS 2
Wietnamska wegeta lub wietnamska vegeta to taka nasza nazwa na przyprawę z glutaminianem sodu i Dostępna w wietnamskich i azjatyckich sklepach pod nazwą
„Thit Than & Xuong Ong”, żółte opakowanie, produkcja wietnamska przez Knorr
Oczywiście używanie jej ma mnóstwo przeciwników, ale my uważamy, że w małych ilościach piąty smak pomaga 😉