Rosół, rosołek, rosołuś

Tak pieszczotliwie o zupce, która każdego chorego stawia na nogi. Danie polecane przez nasze babcie i nasze mamy. Polska klasyka chorobowa. Oczko, które do nas mruga i napełnia nas ciepłem. Można by tak długo, ale już chyba każdy wie o co chodzi 😉 A że zamiast wiosny mamy zimę w pełni, to przepis na pewno się przyda. Z racji, że to blog z kuchnia azjatycką, można założyć, że nie będzie to typowy, 100% polski smak. Nasz rosół na kurczaku i kawałku gęsi niektórym przypomni smak zupy pho, a tym bardziej leniwym (jako że jest bardzo prosty) może nawet ją zastąpi 😉 Tak więc: do sklepu po ptaki (a jeszcze lepiej na bazar) i gotujemy. Żeby był jeszcze fajniejszy mix, rosół będzie z lanymi kluskami.

Rosołek orientalny

fot cookandwatch com rosol po azjatycku Rosół, rosołek, rosołuś

Rosół po azjatycku

Składniki:

  • 2 małe gęsie skrzydła
  • 1 gęsia szyja
  • 3 pałki kurczaka
  • 1 por
  • 1/2 selera
  • 2 marchewki
  • 2 pietruszki
  • 1 cebula, pokrojona na ćwiartki
  • 5 ząbków czosnku
  • 4 cm imbiru pocięte na kawałki
  • kawałek kory cynamonowej
  • 1 czarny kardamon zmiażdżony
  • 2 gwiazdki anyżu
  • 1 łyżeczka pieprzu syczuańskiego
  • 60 ml sosu rybnego
  • 2 łyżki cukru brązowego
  • 1 łyżka soli
  • 2 jajka
  • 4 – 5 łyżek mąki
  • szczypta soli i pieprzu

Sposób przygotowania:

  1. Na mocno rozgrzanej, suchej patelni przypiec czosnek, imbir i cebulę.
  2. Do garnka włożyć skrzydła, szyję, pałki, pora, selera, marchewkę, pietruszkę.
  3. Zalać wodą.
  4. Wrzucić przypieczone warzywa.
  5. Na tej samej patelni przypiec cynamon, kardamon, anyż i pieprz syczuański.
  6. Wrzucić do  garnka, dodać sos rybny, cukier i sól i zagotować.
  7. Zmniejszyć ogień i gotować pod przykryciem około 1,5 godziny.
  8. Odcedzić.
  9. Z pałek kurczaka zdjąć mięso i pokroić na mniejsze kawałki.

Lane kluski

Sposób przygotowania:

  1. Do miski wbić jajka i roztrzepać mikserem.
  2. Doprawić solą i pieprzem.
  3. Cały czas miksując dodawać mąkę.
  4. Ciasto powinno być gładkie, lejące, ale dość gęste.
  5. W garnku zagotować wodę, gdy zacznie wrzeć posolić.
  6. Ciasto wlewać do wody dość cienkim strumieniem, przemieszczając naczynie nieco nad powierzchnią wody.
  7. Po wylaniu całego ciasta, odczekać chwilę, aż wszystkie kluski wypłyną na powierzchnię.
  8. Zmieszać i krótko zagotować.
  9. Gotowe kluski wyłożyć na durszlak i przelać zimną wodą.
  10. Kluski można również gotować bezpośrednio na rosole.
  11. Nałożyć do miseczek, dodać kawałki kurczaka i zalać rosołem.
  12. Przybrać natką pietruszki

Smacznego i zdrowego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

 

 

 

Grill pod otwartym dachem

Pogoda sprzyja, deszcz nie pada, więc można spróbować przyrządzić coś z grilla.
Możemy to zrobić na świeżym powietrzu lub jak teraz się mówi „pod otwartym dachem”.
Jeśli by się niespodziewanie popsuła pogoda, dach możemy zamknąć czyli przenieść się do środka i skorzystać np. na patelni grillowej.
Dziś kolejne danie z cyklu „świniobicie”. Tym razem w roli głównej występują żeberka. W pozostałych rolach – azjatyckie smaki i aromaty. Po prostu wietnamski street food na polskiej wsi.
Grillowane żeberka

fot cookandwatch com grilowane zeberka Grill pod otwartym dachem

Grillowane żeberka

Składniki:

  • 750 g żeberek pokrojonych wieprzowych

Marynata:

  • 1 1/2 łyżki ciemnego sosu sojowego
  • 1 1/2 łyżeczki annato oil (ewentualnie olej z orzeszków)
  • 3 ząbki czosnku drobno posiekane
  • 1,5 cm drobno posiekanego korzenia imbiru
  • 2 szalotki drobno posiekane
  • 1 mała czerwona papryczka chili posiekana
  • 1/2 łyżki brązowego cukru
  • 1 łyżeczka przyprawy 5 smaków
  • świeżo mielony pieprz
  • 1 pokruszona gwiazdka anyżu
  • 1/2 pokruszonej kory cynamonu

Sposób przygotowania:

  1. W dużej misce przygotować marynatę.
  2. Zanurzyć w niej żeberka i odstawić na 8 godzin do lodówki.
  3. Wyjąć z lodówki na  30 min przed dalszym przygotowaniem.
  4. Gotować na parze 45 min.
  5. Następnie piec na grillu, aż żeberka ładnie się zarumienią.

Jemy z pieczywem lub ryżem. Pamiętajcie w razie opadów wystarczy zamknąć dach.

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl

 

Azjatycki pasztet

Święta, święta i.. jeszcze chwilka przed Świętami Wielkiej Nocy. Macie zatem jeszcze czas, żeby przygotować azjatycki pasztet i zadziwić rodzinę nowym smakiem. Jeśli zrobicie go więcej, to spokojnie można się będzie nim raczyć również po świętach. Pasztet smakuje doskonale zarówno samotnie, jak i z dodatkiem ziół,  sosu z sosu rybnego (z poprzedniego przepisu w składnikach), lub w wersji kanapeczki banh  (bagietka wypełniona pasztetem z dodatkiem kolendry, świeżego ogórka i dla wielbicieli pikanterii – sosu chili sriracha)

Tak więc moi drodzy, do sklepu po potrzebne składniki i do roboty. A my życzymy Wam Świąt obfitujących nie tylko w jedzenie, ale też w ciekawe smaki.

Azjatycki pasztet

fot cookandwatch com DSCF10168 Azjatycki pasztet

Azjatycki pasztet

Składniki:

  • 600 g chudej wieprzowiny (np. szynka)
  • 1 łyżeczka startego cynamonu
  • 2 ząbki czosnku bardzo drobno posiekanego lub z praski
  • 4 łyżki sosu rybnego
  • 1 łyżeczka cukru palmowego
  • 1 łyżka skrobi kukurydzianej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka świeżo mielonego pieprzu
  • olej arachidowy do wysmarowania foremki
  • kolendra, bazylia tajska, sałata
  • bagietka

Wykonanie:

  1. Wieprzowinę zmielić lub bardzo drobno posiekać.
  2. Dodać sos rybny, cynamon, cukier palmowy, skrobię, proszek do pieczenia, czosnek i pieprz.
  3. Zmiksować dokładnie, ewentualnie dodać odrobinę zimnej wody.
  4. Formę wysmarować olejem i włożyć do niej mięso.
  5. Piec około 2 godzin na parze (dobrze sprawdza się parownik bambusowy ustawiony na woku).
  6. Po wyjęciu z parownika wstawić do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni (sama góra) i lekko przypiec.
  7. Wyjąć, ostudzić.
  8. Pokroić i podawać z sałatą, kolendrą, bazylią i z bagietką.

Jeśli nie macie parownika można użyć piekarnika, bez termoobiegu, na 180 stopni. Na dół piekarnika należy wstawić naczynie z wodą i uzupełniać w miarę pieczenia. Pasztet pieczemy około 45 minut, przykryty folią aluminiową, na ostatnie 3 minuty podnosimy wyżej, włączamy tylko górę i przypiekamy.

A tak wygląda pasztet w bułeczce (na zdjęciu akurat z ogromną ilością sosu chili)

fot cookandwatch com DSCF10451 Azjatycki pasztet

Kanapka banh z pasztetem, ogórkiem, kolendrą i dużą ilością sosu chili 😉

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl