Żeberko z grilla

Oczywiście po azjatycku i w bardzo orientalnych przyprawach. Ostatnio mieliśmy okazję karmić na Praskich Targach Projektantów vol.1 i na Urban Market na trawie. Wśród serwowanych przez nas dań pojawiło się jedno, które od czasu pewnego świniobicia było testowane i udoskonalane, aż osiągnęło formę doskonałą (no może prawie, bo z kulinariami jest tak, że zawsze coś można zmienić na lepsze:). Jeśli tylko znajdziecie dobre mięso i skorzystacie z naszych porad, gwarantujemy, że będziecie jeszcze dwa dni po konsumpcji oblizywać palce. Aż dziwne, że w Polsce mięsem wieprzowym stojącej jakoś te części świnki nie cieszą się taką popularnością jak np. w USA. My w każdym razie lubimy te żeberka bardzo!!!

Żeberka w imbirze i trawie cytrynowej z grilla

fot cookandwatch com zeberka Żeberko z grilla

Żeberka w imbirze i trawie cytrynowej z grilla

Składniki:

  • 700 g żeberek pokrojonych na mniejsze kawałki
  • 2 łyżki posiekanego drobno imbiru
  • 2 łodyżki trawy cytrynowej posiekane drobno
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki sosu rybnego
  • 2 łyżki oleju arachidowego
  • 2 łyżki oleju sezamowego
  • 1 łyżka cukru trzcinowego
  • 1 łyżka pieprzu czarnego mielonego
  • 1/2 łyżeczki wietnamskiej vegety

Sposób przygotowania:

  1. Wymieszać wszystkie składniki i zamarynować na 24 godziny żeberka.
  2. Piec na grillu. Na początku na mocno rozgrzanym, później na średnim – najlepiej pod przykryciem.
  3. Można pędzelkować marynatą lub piwem.
  4. Podawać z ryżem lub pieczywem z dodatkiem marynowanej marchewki albo w formie banh mi (wykroić kości, włożyć do bagietki, dołożyć kolendrę, marynowaną marchewkę, świeżego ogórka i sos „z kogutkiem”)

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl

 

 

Ozory na Urbanie

W zeszłą sobotę karmiliśmy wspólnie z Pho14 na Urban Market. Tłumy, które przewinęły się w trakcie trwania imprezy, przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. Niektórzy karmiący w błyskawicznym tempie zmienili serwowane pyszności na szeleszczące banknoty (pozdrawiamy Monikę z Gotuje, bo lubi 😉 , a inni – tak jak my – wytrwali do końca. Napływających gromadnie głodnych trzeba było nieustająco karmić 😉
W naszym menu znalazły się małe wietnamskie pączki, łasy na komplementy wietnamski salceson, wykwintna wołowina w winie, tradycyjne nem ran i… nasz prywatny nr 1 – zniewalające ozory wołowe w winie i wodzie kokosowej. Do ozorów (bo ozorkami nazwać jęzory po 1,5 kg wagi, chyba jednak nie wypada) udało się przekonać nawet osoby, które zarzekały się, że tego rodzaju rzeczy do ust nie biorą 😉 Z obserwacji wynika, że konsumenci chwali sobie ten dań, dziwiąc się, że to to można tak przyrządzić 🙂
Znaleźli się też tacy, którzy deklarowali chęć samodzielnego spreparowania na obraz i podobieństwo i tym w dzisiejszym wpisie wychodzimy naprzeciw.
Teraz zostaje tylko kupić ozór i do roboty 😉
Ozory w winie i wodzie kokosowej
fot cookandwatch com ozory po wietnamsku Ozory na Urbanie
Składniki:
  • 1 ozór wołowy (1,5 kg)
  • 500 ml wina (pinot)
  • 7 ząbków czosnku
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka pieprzu
  • 4 łyżki oleju
  • 12 szalotek
  • 2 łyżki sosu sojowego ciemnego
  • 2 łyżki sosu rybnego
  • 6 łyżek dobrego przecieru pomidorowego
  • 4 łyżki cukru
  • 1 łyżeczka wietnamskiej „vegety”
  • 7 marchewek
  • woda z czterech kokosów brązowych lub dwóch młodych
Sposób przygotowania:
  1. Ozór porządnie umyć. Włożyć do garnka i zalać wodą tak, aby go przykryła.
  2. Zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować 1,5 godziny (1 godzina na kilogram) zdejmując szumowiny.
  3. Ostudzić, zdjąć skórę ostrym nożem.
  4. Sprawdzić czy nie ma małych kości z tyłu.
  5. W razie potrzeby wyciąć.
  6. Pokroić w małe 1,5-2,5 cm kawałki.
  7. Czosnek posiekać, dodać wino, sól i pieprz.
  8. Mięso zamarynować na 2 godziny.
  9. Odsączyć, marynatę zostawić.
  10. Szalotki obrać i przekroić na ćwiartki.
  11. W garnuszku rozgrzać olej.
  12. Wrzucić kawałki mięsa i smażyć przez około 3 minut, mieszając.
  13. Dodać szalotki, sos sojowy i rybny, pomidory i cukier.
  14. Chwilę mieszać, dodać marchewki i resztę marynaty.
  15. Dodać wodę kokosową i vegetę.
  16. Wymieszać, doprowadzić do wrzenia.
  17. Zmniejszyć ogień i gotować około 1,5 godziny.

Podawać z bagietką lub ryżem.

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

Boczek w karmelu z przepiórczymi jajami

Trochę odsapnęliśmy po Nowym Roku. Byliśmy tu i tam, zjedliśmy to i owo, a teraz czas na nowe danie. Miało być mocne wejście sałatą z wołowiną, ale na dobre wróciła zima, więc zamiast sałaty coś naprawdę pożywnego i dającego mnóstwo energii. Z naszym ulubionym mięsem, więc niestety wegetarianie będą musieli obejść się smakiem ;( Chociaż… można spróbować zastąpić boczek świeżym tofu, wcześniej przesmażonym na głębokim oleju:) Żeby było bardziej wykwintnie użyliśmy przepiórczych jaj, a żeby było bardziej celebrycko, to jaja nabyliśmy na Le Targu 🙂 Danie można też przygotować w wersji mniej wyszukanej, dodając zwykłe jaja kurze. Pracy nie ma dużo, a w efekcie pyszna kolacja albo późny obiad w zimowy wieczór.

Boczek w karmelu z przepiórczymi jajami

fot cookandwatch com thit kho trung chim cut Boczek w karmelu z przepiórczymi jajami

Boczek w karmelu z przepiórczymi jajami

Składniki:

  • 1 kg boczku, najlepiej z kośćmi i skórą
  • 1 szklanka brązowego cukru trzcinowego
  • 800 ml wody kokosowej (z puszki lub młodego kokosa)
  • 250 ml wody
  • 120 ml sosu rybnego
  • 8 dymek, posiekanych (tylko białe części)
  • 12 jajek przepiórczych
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 2,5 łyżeczki czarnego pieprzu
  • 4 tajskie papryczki chili, w całości
  • 1/2 łyżeczki przyprawy 5 smaków
  • 1/2 łyżeczki „wietnamskiej vegety”
  • dymka, zielone części do przybrania

Sposób przygotowania:

  1. Boczek pokroić w małe 3-4 cm kawałki.
  2. Cukier wsypać do garnka, dodać 3 łyżki wody.
  3. Gotować na mocnym ogniu, aż cukier się rozpuści, mieszając od czasu do czasu.
  4. Dodać delikatnie kawałki boczku i wymieszać dokładnie tak, żeby masa oblepiła boczek.
  5. Zmniejszyć ogień, dodać wodę kokosową i wodę. Zagotować.
  6. Przez kilka minut gotowania zbierać nadmiar tłuszczu, który się pojawi.
  7. Ustawić ogień tak, żeby danie lekko bulgotało.
  8. Dodać sos rybny, dymkę, sól, pieprz, przyprawę 5 smaków i „wietnamską vegetę”.
  9. Wymieszać i gotować około godziny.
  10. Ugotować przepiórcze jaja (5 min), wystudzić i obrać.
  11. Dodać do dania jaja i chili, wymieszać i gotować jeszcze przez 10 minut.

Podawać z ryżem, przybrane zielonymi częściami dymki.

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl

P.S. Startujemy w konkursie BLOG ROKU, w którym to, żeby przejść do następnego etapu trzeba zebrać SMSowe głosy. Liczymy na Was 😉
„Aby zagłosować na Slodkokwasna.pl wyślij wyślij SMS o treści D00106 Na numer 7122
Koszt SMS to 1,23zł
Uwaga! W numerze bloga znak 0, to cyfra zero. Pamiętaj, także, aby nie wstawiać w sms spacji!

Dochód z SMS zostanie przekazany na integracyjno – rehabilitacyjne obozy dla dzieci z ubogich rodzin i dzieci niepełnosprawnych.”

i tu link KLIK

PS 2
Wietnamska wegeta lub wietnamska vegeta to taka nasza nazwa na przyprawę z glutaminianem sodu i Dostępna w wietnamskich i azjatyckich sklepach pod nazwą
„Thit Than & Xuong Ong”, żółte opakowanie, produkcja wietnamska przez Knorr
Oczywiście używanie jej ma mnóstwo przeciwników, ale my uważamy, że w małych ilościach piąty smak pomaga 😉