Zielone curry ze szparagami, cukinią i krewetkami

Szparagowy sezon czas zacząć. My ciągle zapętleni w zielone curry, więc dzisiaj znowu skorzystamy z domowej pasty. Ale obiecujemy, że to już ostatni raz (przynajmniej na dłuższy czas :). W odwodzie jest jeszcze pasta czerwona i żółta. Będziemy niedługo robić, więc spodziewajcie się innych niż zieleń kolorów na blogu. Patrząc na pogodę za oknem, miseczka pachnącego curry, rozgrzewającego ostrością chili, będzie w sam raz. Zatem do sklepu po składniki i do gotowania. Jeśli zostanie Wam więcej pasty, to można ją zamrozić lub zalać olejem w słoiczku i przechowywać przez parę dni w lodówce.

Zielone tajskie curry ze szparagami, cukinią i krewetkami

fot cookandwatch com zielone curry ze szpragami cukinia i krewetkami Zielone curry ze szparagami, cukinią i krewetkami

Zielone tajskie curry ze szparagami, cukinią i krewetkami

Składniki:

  • 5 liści kaffiru (limonki) mrożone lub świeże
  • 4 ząbki czosnku
  • 1 trawa cytrynowa (biała część)
  • 200 g krewetek
  • 1 mała cukinia pokrojona w kostkę
  • 10 szparagów pokrojonych na mniejsze części
  • 2-3 łyżki zielonej pasty curry
  • 2-3 łyżki cukru
  • 3-4 łyżki sosu rybnego
  • 1 łyżeczka pasty krewetkowej
  • sok z 1/2 limonki
  • 2 łyżki oleju
  • 400 ml mleka kokosowego
  • 100-200 ml bulionu lub wody
  • zielone chili do smaku

Sposób przygotowania:

  1. Liście kaffiru, czosnek, trawę cytrynową drobno siekamy i ucieramy w moździerzu lub mielimy w młynku.
  2. Rozgrzewamy olej na woku, wrzucamy zmielone lub utarte składniki i chwilę smażymy.
  3. Dodajemy pastę curry. Chwile smażymy, mieszając.
  4. Dodajemy cukinię, smażymy mieszając około 5 minut.
  5. Dodajemy szparagi, smażymy około 2-3 minut, mieszając.
  6. Dodajemy pastę krewetkową, sos rybny, cukier, sok z limonki i zalewamy wszystko mlekiem kokosowym.
  7. Zagotowujemy i dodajemy wodę, by uzyskać lekko zagęszczoną zupę.
  8. Gotujemy na wolnym ogniu 15-20 minut, aż cukinia i szparagi będą miękkie.
  9. Dodajemy krewetki, gotujemy 2-3 minuty.
  10. Doprawiamy w razie potrzeby sosem rybnym, cukrem i zielonym chili.
  11. Podajemy z ryżem.

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl

Zielone tajskie curry z kurczakiem i tofu

Sponsorem tego tygodnia jest… nie jedna literka, a całe słowo. CURRY. Dokładnie tajskie zielone. A jeszcze dokładniej, ze świeżo kręconej domowej, zielonej pasty curry. Zaczęło się od niedzieli i tajskich warsztatów  (za chwilę nowa edycja, nie przegapcie, zostało tylko 5 miejsc).
Później – bo zostało parę składników na pastę – było curry w domu, zrobione z rozmachem, więc jedzone parę dni 😉 A w tzw. międzyczasie było jeszcze curry na pewnej tajemniczej degustacji, o której może kiedyś napiszemy. Ten tekst też powstaje przy miseczce curry, na szczęście już ostatniej, bo ile można. A Wy jak macie już ukręconą pastę, zapoznajcie się z przepisem poniżej, zróbcie zakupy i też delektujcie się curry. Tym bardziej, że pogoda coraz bardziej podobna do tej znanej z tajskich wysp.

Zielone curry z kurczakiem i tofu

fot cookandwatch com zielone curry z kurczakiem i tofu Zielone tajskie curry z kurczakiem i tofu

Zielone tajskie curry z kurczakiem i tofu

Składniki:

  • 2 ziemniaki taro lub 1 duży zwykły – pokrojone w kostkę
  • 200 g fasolki lub groszku cukrowego (małe kawałki)
  • 150 g brokuła (same różyczki)
  • 2 ząbki czosnku posiekane drobno
  • 1 pierś pojedyncza z kurczaka pokrojona w małe kawałki
  • 1 kostka tofu pokrojona w 2 cm kawałki
  • 3 łyżki zielonej pasty curry
  • 400 ml mleka kokosowego
  • 1,5 łyżki cukru
  • 2 łyżki sosu rybnego
  • 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu
  • 2 łyżki oleju
  • opcjonalnie bulion drobiowy lub woda do rozcieńczenia

Sposób przygotowania

  1. Na woku rozgrzewamy olej, dorzucamy czosnek i jak zacznie pachnieć dodajemy pastę curry.
  2. Mieszamy chwilę. Dodajemy kurczaka, podsmażamy.
  3. Dodajemy ziemniaki i fasolkę i brokół.
  4. Dolewamy mleko kokosowe, dodajemy przyprawy.
  5. Zagotowujemy, zmniejszamy ogień i gotujemy aż ziemniaki będą miękkie.
  6. Jeśli sos będzie za gęsty, dodajemy wodę lub bulion.
  7. Podajemy gorące z ryżem.

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl

Boczek w zielonej paście curry z cydrem

Wiecie, że jesteśmy fanami boczku. Boczek na kanapce, z ryżem, zapiekany, smażony. Każdy boczek jest dobry. A że tłusty trochę, świetnym nośnikiem smaku jest. I jeśli tylko mamy pomysł i dobre przyprawy, to naprawdę ciężko go zepsuć. Oprócz boczku jesteśmy też fanbojami (nie, nie, nie Apple 😉 wolnowaru. Złego słowa nie damy powiedzieć na to urządzenie i będziemy walczyć o jego dobre imię do ostatniej kropli sosu. Nie dość, że mięsa i warzywa wychodzą pełne smaku, to jeszcze nie trzeba się przy tym narobić 😉 W głowie, a później w kuchni rodzą się następne wolnowarowe przepisy, którymi będziemy się dzielić na blogu. A dzisiaj połączenie tajskich smaków, dobrego cydru i pięknego kawałka wieprzowiny. Mięciutkie mięso, z góry chrupiące, o orientalnym smaku i zapachu. Będziecie zachwyceni jak my 😉

Boczek w zielonej paście curry

fot cookandwatch com boczek z zielona curry Boczek w zielonej paście curry z cydrem

Boczek w zielonej paście curry z cydrem

 

Składniki:

  • 1,2 kg boczku ze skórą
  • 5 łyżek pasty curry zielonej
  • 3 łyżki sosu rybnego
  • 3 łyżki miodu
  • 2 ząbki czosnku
  • 300 ml cydru wytrawnego

 

Sposób przygotowania:

  1. Pastę curry mieszamy z sosem rybnym, miodem i czosnkiem.
  2. Nacieramy dokładnie mięso. I odkładamy boczek do wolnowaru, skórą do dołu.
  3. Zostawiamy na 3 godziny (lub dłużej).
  4. Po zamarynowaniu podlewamy cydrem i pieczemy na długim programie (8 godzin), polewając od czasu do czasu marynatą i wytopionym tłuszczem.
  5. Po 8 godzinach wstawiamy odkryty do piekarnika o temperaturze 200 stopni na 20 minut. Góra ma być chrupiąca i brązowa.
  6. Podajemy z pieczywem lub ryżem.

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl