Bun cha nem

czyli nasze ulubione danie kuchni wietnamskiej. Długo robiliśmy testy, żeby dojść do takiego smaku, który by nam odpowiadał. I w końcu się udało, a przepis można znaleźć wśród innych pyszności w naszej książeczce (Oczywiście polecamy zakup 😉

Dużo ziół, pyszna wieprzowina, makaron i jeszcze dodatkowo nem. Naprawdę można się najeść 😉

Bun cha nem

fot cookandwatch com bun cha nem Bun cha nem

Bun Cha Nem

Składniki:

  • 3 łyżki marynowanej marchewki i kalarepy
  • 2 źdźbła trawy cytrynowej
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżki oleju
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 1 łyżeczka soli
  • 2 łyżki sosu ostrygowego
  • 1 łyżka wietnamskiej vegety
  • 3 łyżki wody
  • 500 g boczku wieprzowego
  • sałata lodowa
  • pachnotka fioletowa
  • kolendra wietnamska (ewentualnie polska)
  • mięta wietnamska (ewentualnie polska)

Bulion:

  • 4 szklanki wody
  • 8 łyżek sosu rybnego
  • 4 łyżki octu ryżowego
  • 5 łyżek cukru
  • 4 łyżeczki soli
  • sok z limonki
  • makaron bun
  • sajgonki z wieprzowiny (nem)

Sposób przygotowania:

  1. Przygotować marynatę do boczku.
  2. Trawę cytrynową i czosnek drobno posiekać i utrzeć w moździerzu na masę.
  3. Na patelni rozgrzać olej i dodać cukier.
  4. Chwilę smażyć, a następnie dodać masę z trawy cytrynowej i czosnku.
  5. Doprawić solą, sosem ostrygowym i vegetą.
  6. Smażyć, aż cukier się rozpuści.
  7. Dodać wodę, wymieszać. Ostudzić.
  8. Boczek pokroić w prostokątne, niezbyt duże kawałki.
  9. Wymieszać z marynatą i odstawić na 2 godziny.
  10. Następnie boczek zgrillowac na grillu (ta opcje polecamy najbardziej), ewentualnie na patelni grillowej, w ostateczności usmażyć.
  11. Sałatę i zioła umyć i grubo posiekać. Wymieszać.
  12. Przygotować „zupę” do boczku.
  13. Wymieszać wodę, sos rybny, ocet, cukier i sól.
  14. Zagotować i podgrzewać, aż cukier się rozpuści.
  15. Do tak przygotowanej „zupy” dodać marchew i kalarepę oraz odrobinę soku z limonki.
  16. Sajgonki pociąć nożyczkami na małe kawałki.
  17. Boczek w miseczce zalać przygotowaną „zupą”.
  18. Na talerzu ułożyć porcję makaronu bun, sałatę z ziołami, ćwiartkę limonki lub cytryny, marynowany czosnek, posiekane świeże chili i sajgonki.

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl

 

Karczoch pyszny jest

pod każdą postacią. Czy pieczony, czy duszony, czy tak jak dzisiaj – pływający w zupie. A zupa super specjalna, bo żeberkowa 😉 Jakoś nie do końca przekonani byliśmy do tej zupy, ale okazało się, że połowie smakowała bardzo. A druga połowa stwierdziła, że może być. Czysta zupa z aromatem żeberkowo-karczochowym, pożywnym ryżem i azjatyckim posmakiem. Jedyny problem to wyjadanie karczochów. Czasem trzeba się wspomagać gołymi palcami, bo pałeczki nie do końca wystarczają. Biorąc pod uwagę pogodę za oknem i jesienny nastrój, zupa pasuje jak ulał i na pewno poprawi Wam humor.

 Zupa żeberkowo-karczochowa

fot cookandwatch com zupa zeberkowo karczochowa Karczoch pyszny jest

Zupa żeberkowo-karczochowa

Składniki:

  • 450 g żeberek wieprzowych pokrojonych na małe kawałki
  • 550 g karczochów (4 sztuki)
  • sok z 1 limonki
  • 3 łyżki sosu rybnego
  • 2,5 łyżki cukru trzcinowego
  • 1 łyżeczka soli
  • 1/2 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo zmielonego

Sposób przygotowania:

  1. Karczochy obcinamy z góry i dołu, obieramy z twardych listków, kroimy na ćwiartki, wyjmujemy znajdujące się w środku igiełki i wrzucamy do wody wymieszanej z sokiem z limonki.
  2. Do garnka wrzucamy żeberka, karczochy, przyprawy i zalewamy około 2 1/2 litra wody.
  3. Zagotowujemy, zdejmujemy szumowiny, zmniejszamy gaz i gotujemy około 60 minut lub do miękkości mięsa i karczochów.
  4. Podajemy z ryżem jaśminowym.

Smacznego!!!

Wasza slodkokwasna.pl

Ozory na Urbanie

W zeszłą sobotę karmiliśmy wspólnie z Pho14 na Urban Market. Tłumy, które przewinęły się w trakcie trwania imprezy, przeszły nasze najśmielsze oczekiwania. Niektórzy karmiący w błyskawicznym tempie zmienili serwowane pyszności na szeleszczące banknoty (pozdrawiamy Monikę z Gotuje, bo lubi 😉 , a inni – tak jak my – wytrwali do końca. Napływających gromadnie głodnych trzeba było nieustająco karmić 😉
W naszym menu znalazły się małe wietnamskie pączki, łasy na komplementy wietnamski salceson, wykwintna wołowina w winie, tradycyjne nem ran i… nasz prywatny nr 1 – zniewalające ozory wołowe w winie i wodzie kokosowej. Do ozorów (bo ozorkami nazwać jęzory po 1,5 kg wagi, chyba jednak nie wypada) udało się przekonać nawet osoby, które zarzekały się, że tego rodzaju rzeczy do ust nie biorą 😉 Z obserwacji wynika, że konsumenci chwali sobie ten dań, dziwiąc się, że to to można tak przyrządzić 🙂
Znaleźli się też tacy, którzy deklarowali chęć samodzielnego spreparowania na obraz i podobieństwo i tym w dzisiejszym wpisie wychodzimy naprzeciw.
Teraz zostaje tylko kupić ozór i do roboty 😉
Ozory w winie i wodzie kokosowej
fot cookandwatch com ozory po wietnamsku Ozory na Urbanie
Składniki:
  • 1 ozór wołowy (1,5 kg)
  • 500 ml wina (pinot)
  • 7 ząbków czosnku
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka pieprzu
  • 4 łyżki oleju
  • 12 szalotek
  • 2 łyżki sosu sojowego ciemnego
  • 2 łyżki sosu rybnego
  • 6 łyżek dobrego przecieru pomidorowego
  • 4 łyżki cukru
  • 1 łyżeczka wietnamskiej „vegety”
  • 7 marchewek
  • woda z czterech kokosów brązowych lub dwóch młodych
Sposób przygotowania:
  1. Ozór porządnie umyć. Włożyć do garnka i zalać wodą tak, aby go przykryła.
  2. Zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować 1,5 godziny (1 godzina na kilogram) zdejmując szumowiny.
  3. Ostudzić, zdjąć skórę ostrym nożem.
  4. Sprawdzić czy nie ma małych kości z tyłu.
  5. W razie potrzeby wyciąć.
  6. Pokroić w małe 1,5-2,5 cm kawałki.
  7. Czosnek posiekać, dodać wino, sól i pieprz.
  8. Mięso zamarynować na 2 godziny.
  9. Odsączyć, marynatę zostawić.
  10. Szalotki obrać i przekroić na ćwiartki.
  11. W garnuszku rozgrzać olej.
  12. Wrzucić kawałki mięsa i smażyć przez około 3 minut, mieszając.
  13. Dodać szalotki, sos sojowy i rybny, pomidory i cukier.
  14. Chwilę mieszać, dodać marchewki i resztę marynaty.
  15. Dodać wodę kokosową i vegetę.
  16. Wymieszać, doprowadzić do wrzenia.
  17. Zmniejszyć ogień i gotować około 1,5 godziny.

Podawać z bagietką lub ryżem.

Smacznego!!!
Wasza slodkokwasna.pl